Trójmiasto

Trójmiasto

Lekarka pracowała z 3 promilami. "Przyjęła 16 pacjentów, pojechała na wezwanie karetką"

3 promile alkoholu miała we krwi lekarka, która przyjmowała pacjentów w szpitalu w Pucku (woj. pomorskie) - podała na podstawie wyników badań policja. - W osiem godzin zdołała przyjąć 16 pacjentów i raz pojechać na wezwanie karetką - informują funkcjonariusze. Jak mówią, kobieta prawdopodobnie piła od dłuższego czasu. Ma zostać przesłuchana dopiero w poniedziałek, gdy będzie zupełnie trzeźwa.

Cesarskie cięcie na miejscu wypadku. Życia matki i dziecka nie udało się uratować

W nocy w okolicach miejscowości Wyszecino (woj. pomorskie) zderzyły się fiat i audi. Nie żyje kierująca fiatem 27-latka w siódmym miesiącu ciąży. Lekarzom nie udało się też uratować jej dziecka. Drugie, 3-letnie dziecko kobiety oraz jej mąż trafili do szpitala. Kierowca drugiego auta był nietrzeźwy i miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Został zatrzymany.

Podpalił 20 samochodów. Nie wie, dlaczego

Działał sam i już wcześniej był skazany za podpalenie 12 samochodów. Pytany o to, dlaczego w nocy z czwartku na piątek podłożył ogień w Gdańsku pod 20 samochodów, odpowiedział, że nie wie. Reporter TVN24 rozmawiał przez chwilę z 33-letnim podpalaczem. Sąd w Gdańsku zgodził się na aresztowanie mężczyzny na trzy miesiące. Podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia. Straty wyniosły ponad 550 tys. zł.

Areszt dla podpalacza z Gdańska. Będzie badany psychiatrycznie

Trzy miesiące w areszcie spędzi 33-latek podejrzany o podpalenie 20 samochodów w Gdańsku. Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia znacznej wartości, za co grozi do 10 lat więzienia. Okazało się także, że już wcześniej podpalał auta i - jak twierdzi - leczył się psychiatrycznie.

Droga osunęła się do fortecznej fosy

Osunął się blisko 100-metrowy odcinek jezdni na ul. Kolonia Anielinki w Gdańsku. Droga w tym miejscu biegła po koronie fosy XIX-wiecznego fortu. Nikomu nic się nie stało, ale zniszczona została sieć wodociągowa, przez co wody pozbawieni są mieszkańcy 25 domów. Nie wiadomo co było przyczyną wypadku.

Śmierć w rodzinie zastępczej. "Niedopuszczalne", że powierzono im dzieci

- Dziecko nie może być zapełniaczem, połechtaniem ego czy przedmiotem dobrego zarobku - mówiła w TVN24 Iwona Wiśniewska, dyrektor krakowskiego Ośrodka dla Osób Dotkniętych Przemocą. Wiśniewska komentowała tragedię, jaka rozegrała się w rodzinie zastępczej w Pucku. W czwartek gdański sąd skazał matkę zastępczą na dożywocie, a ojca na 5 lat więzienia za znęcanie się nad powierzonymi im dziećmi.

Oślepiał pilotów laserem. "Bo zakłócali ciszę nocną”

Policjanci z Pucka ujęli mężczyznę, który od kilku tygodni oślepiał laserem pilotów śmigłowców ratunkowych. 36-latka złapano na gorącym uczynku, kiedy trzymał laser w dłoniach i celował w śmigłowiec. Sprawą już zajmuje się prokuratura. Mężczyźnie grozi nawet osiem lat więzienia.

Śmierć dzieci w rodzinie zastępczej. Dożywocie dla Anny C., 5 lat więzienia dla Wiesława C.

Gdański Sąd Okręgowy skazał na dożywotnie więzienie Annę C., matkę zastępczą oskarżoną o śmiertelne pobicie 3-letniego Kacpra i zabójstwo 5-letniej Klaudii oraz znęcanie się nad dziećmi. Jej mąż Wiesław C. został uniewinniony od zarzutu śmiertelnego pobicia chłopca. Sąd skazał go na pięć lat więzienia za znęcanie się nad dziećmi. W trakcie procesu mężczyzna przyznał się do znęcania, ale zaprzeczył udziałowi w pobiciu. Kobieta nie przyznała się do winy, jej adwokat wnosił o uniewinnienie.

Śledztwo ws. zabójstwa trzyosobowej rodziny przedłużone. Czekają na badania DNA

Do połowy grudnia przedłużono śledztwo w sprawie ubiegłorocznego zabójstwa trzyosobowej rodziny z Gdańska. Śledczy czekają jeszcze na ostatnie ekspertyzy DNA. Chcą także dodatkowo przesłuchać podejrzanego, Samira S. Jak ustalił nieoficjalnie portal tvn24.pl, akt oskarżenia wobec 33-letniego Rosjanina wpłynie do sądu do końca roku.

HSV nie zagra z Lechią. Klub zwraca pieniądze za bilety

Miało być piłkarskie święto, a pozostało tylko rozczarwoanie. Hamburger SV nie zagra w piątek z Lechią Gdańsk. Niemiecka drużyna odwołała spotkanie z powodu kontuzji zawodników oraz powołań do kadry. Kibice będą mogli odzyskać pieniądze za zakupione bilety.