Trójmiasto

Trójmiasto

Zamiast listu wysłał pocztówkę. W odpowiedzi dostał "gorzkie żale" i "kropkę nienawiści"

Nie napisał czułego smsa z emotikonką całusa. Nie zaczepił jej na Facebooku. Na Instagramie wspólnego zdjęcia z romantycznymi hasztagami brak. Adeczek nie mógł tego wszystkiego zrobić, bo ponad sto lat temu nie było internetu. Mógł jednak napisać długi list, o który tak prosiła go Hanka. On wysłał pocztówkę. Ona też, ale taką z litanią życzeń i gorzkimi żalami. Przeczytaj.

Łoś spacerował po porcie w Ustce

Powoli spacerował po porcie, nie bał się ludzi. Trwało to około pół godziny. W końcu łoś wrócił na plażę, wszedł na wydmę i zniknął między drzewami - opowiada Maciej Karaś, prezes Zarządu Portu Morskiego w Ustce.

Polska tłumaczyła się ze ścieków w Wiśle państwom basenu Morza Bałtyckiego

Polska udzieliła w czwartek Komisji Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku (HELCOM) "obszernych informacji" w sprawie awarii rurociągów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni Czajka - poinformował Dominik Litfass z sekretariatu HELCOM w Helsinkach. Dodał, że według strony polskiej zrzut ścieków do Wisły ustał, a skutki tej awarii dla ekosystemu Morza Bałtyckego mogą się okazać "nieznaczne".

Aktywiści Greenpeace zakończyli protest. "To nie jest koniec działań na rzecz klimatu"

Dziesięciu aktywistów Greenpeace zakończyło w czwartek po południu akcję, która rozpoczęła się dzień wcześniej. Ekolodzy wspięli się na dźwigi portowe w Gdańsku, blokując tym samym rozładunek węgla. Policja poinformowała, że 18 osób już wcześniej zeszło z dźwigów, 10 spędziło tam noc. Z kolei straż graniczna postawiła zarzuty dwojgu aktywistom, którzy brali udział w poniedziałkowym blokowaniu rozładunku transportu węgla z Mozambiku.

"Poniżali, wyzywali i szarpali uczniów". Dwoje nauczycieli stanie przed sądem

Nauczyciele Barbara W. i Marek K. są oskarżeni o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad uczniami Szkoły Podstawowej w Starych Bielicach (Zachodniopomorskie). Oboje nie przyznają się do winy. - Stwierdzili, że uczniowie byli po prostu niegrzeczni, nieposłuszni i, żeby jakikolwiek porządek zajęć utrzymać, musieli zastosować tego rodzaju sposoby - mówi Ryszard Gąsiorowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. A wśród tych "sposobów" - według śledczych - było między innymi zaklejenie uczniowi ust taśmą klejącą.

Aktywiści Greenpeace wspięli się na dźwigi i blokują rozładunek węgla. Policja: to przestępstwo

To kolejny dzień protestu aktywistów Greenpeace'u w Gdańsku. W środę rano ekolodzy wspięli się na dźwigi portowe, blokując tym samym rozładunek węgla. Zawiesili też transparenty: "Polska bez węgla". Po spotkaniu z przedstawicielami portu zapadła decyzja o wszczęciu postępowania w tej sprawie. W poniedziałek aktywiści rzucili kotwicę przy terminalu węglowym i uniemożliwili tym samym rozładunek transportu węgla z Mozambiku. 18 osób zostało wtedy siłą zatrzymanych, a we wtorek do prokuratury wpłynęły akta sprawy dwojga z nich.

Dzieci znalazły strzykawki na śmietniku. Pokłuły się i na kilka dni trafiły do szpitala

Podczas zabawy w chowanego dzieci ukryły się za śmietnikiem. Tam znalazły porzucone strzykawki. - Najprawdopodobniej w wyniku jakieś zabawy trójka dzieci została ukłuta igłami po tych zużytych strzykawkach. Dzieci trafiły do szpitala na badania - mówi kom. Przemysław Słomski z bydgoskiej policji. Teraz śledczy badają tę sprawę a sanepid przypomina, że odpady takie jak strzykawki muszą być utylizowane w procesie spalania.

Z kluczem rzucił się na kierowcę, bo "użył klaksonu". Taksówkarz usłyszał zarzuty

Kamera zarejestrowała zachowanie agresywnego taksówkarza, który z metalowym kluczem do kół rzucił się na pana Bartka i uderzył go w rękę. Ten twierdzi, że kierowca taksówki wymusił na nim pierwszeństwo, więc zatrąbił, by zwrócić mu uwagę. Sprawa trafiła na policję. Taksówkarz sam stawił się w komisariacie i usłyszał zarzuty. Grozi mu nawet do dwóch lat więzienia.

"Stała jak wryta, nie reagowała na wołanie". Lila znalazła rowerzystę, nieprzytomny leżał w wodzie

- W pewnym momencie stanęła jak wryta i nie ruszała się. Wołałem, ale w ogóle nie reagowała, odwracała tylko głowę i nogami przebierała jakby nie mogła się doczekać, kiedy w końcu dojdę do niej - opowiada o spacerze z Lilą Krzysztof Grzelczak, jej właściciel. Kiedy podszedł do suczki zauważył leżącego w wodzie mężczyznę, przygniecionego rowerem. Był nieprzytomny.

"Wszyscy na ziemię! Pokażcie ręce!". Straż Graniczna weszła na statek Greenpeace

Uzbrojeni, umundurowani funkcjonariusze Straży Granicznej weszli w nocy z poniedziałku na wtorek na należący do Greenpeace statek Rainbow Warrior, który zablokował w Gdańsku rozładunek statku z transportem węgla z Mozambiku. Na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych organizacji widać przebieg interwencji. Funkcjonariusze wybili szyby w oknach i kazali aktywistom położyć się na pokładzie. Zatrzymano dwie osoby. We wtorek rano statek został odholowany z gdańskiego portu.

Wstali zza biurek i pobiegli, dla tych którzy nie mogą

"Bieg jest rewelacyjny, impreza przednia", a cel szczytny. W dziewięciu miastach w Polsce pięcioosobowe drużyny wzięły udział w charytatywnej sztafecie, z której dochód zostanie przeznaczony na pomoc niepełnosprawnym. Podczas tegorocznego biegu Business Run zebrano prawie dwa miliony złotych.

Punkt widokowy zasłonił murem. "To jest nasza rodzinna działka"

Na Kamiennej Górze w Gdyni betonowe ogrodzenie zasłoniło widok na Zatokę Gdańską. - To miejsce jest przeznaczone pod zieleń, pod punkt widokowy. Powinno być dostępne - mówi Agata Grzegorczyk, rzeczniczka gdyńskiego urzędu miasta. I dodaje, że ogrodzenie to "samowola budowlana".

Busem bez kierowcy do gdańskiego zoo. "Wkraczamy w nową erę"

Elektryczny bus będzie woził pasażerów do Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że to bus autonomiczny, czyli bez kierowcy. - Powiem szczerze, jest dziwnie. Sama nacisnęłam guzik start. Nie byłam pewna, czy zatrzyma się w wyznaczonym miejscu - mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. - Wkraczamy w nową erę - dodała.

Driftował i wjechał w tłum. Chciał poddać się karze, prokurator się nie zgodził

19-latek, który wjechał w tłum ludzi chciał dobrowolne poddać się karze - 11 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Zgodziły się na to osoby poszkodowane w wypadku. Sprzeciwiła się jednak prokuratura, która uważa, że kara byłaby zbyt niska. Przed Sądem Rejonowym w Stargardzie proces w tej sprawie będzie toczył się w normalnym trybie. Nastolatkowi grozi do 10 lat więzienia.

Sąd: kary dla twórców Amber Gold w poniedziałek. Ministerstwo: sędzia musi dalej odczytywać wyrok

Sędzia Lidia Jedynak trzeci miesiąc czyta wyrok w sprawie twórców piramidy finansowej Amber Gold. Już nie musi, bo zmieniły się przepisy – poinformował w czwartek rzecznik gdańskiego sądu i zapowiedział, że w poniedziałek dowiemy się, na jakie kary skazane zostanie małżeństwo P. Wiceminister sprawiedliwości jest jednak zdziwiony decyzją sądu i zastrzega: sędzia, jak zaczęła czytać, musi skończyć.