Terroryzm

Terroryzm

Ponad 100 ofiar wybuchów w meczecie i restauracji

W zamachach bombowych na meczet i luksusową restaurację w mieście Jos w środkowej Nigerii zginęły 44 osoby, a 67 zostało rannych - poinformował przedstawiciel lokalnych władz. O przeprowadzenie ataków podejrzewani są islamiści z Boko Haram.

Najpierw zaatakowali samobójcy. Później dżihadyści strzelali do wszystkich

Islamiści wrzucali do domów granaty lub rozstrzeliwali całe rodziny - twierdzą mieszkańcy Kobane, do którego w ubiegłym tygodniu ponownie wkroczyli bojownicy Państwa Islamskiego. Zorganizowali masakrę, zabijając według różnych szacunków od 233 do 262 cywilów, ranne są co najmniej 273 osoby. Ze świadkami ataku rozmawiali przedstawiciele Human Rights Watch.

Ściśle tajna lokalizacja, najczarniejszy scenariusz. Londyn szykuje się na najgorsze

Do wieczora w środę potrwają w Londynie największe ćwiczenia antyterrorystyczne w historii Wielkiej Brytanii. Bierze w nich udział ponad 1000 policjantów, a także oficerowie wywiadu oraz inne służby. Władze zapewniają, że ćwiczenia nie są odpowiedzią na zamach w Tunezji, w którym zginęło co najmniej 21 Brytyjczyków. Ale data i tak jest szczególna, bo za niespełna tydzień minie dekada od zamachu w londyńskim metrze, w którym zginęły 52 osoby.

Fala skoordynowanych zamachów na Synaju

Egipska armia potwierdziła, że w atakach na pięć punktów kontrolnych położonych na półwyspie Synaj zginęło 10 żołnierzy. Rzecznik egipskiej armii w oświadczeniu poinformował także, że 22 "terrorystów" zostało zabitych.

Władze: Tunezyjczyka szkolili razem z zamachowcami z muzeum Bardo

Seifedin Rezgui, który w piątek zastrzelił 39 osób w ataku terrorystycznym w nadmorskim kurorcie Susa, przeszedł szkolenie militarne w Libii - poinformował we wtorek tunezyjski sekretarz stanu ds. bezpieczeństwa Rafik Chelly. Wcześniej do takich informacji dotarła brytyjska telewizja Sky News. Dowiedziała się także, że zamachowiec był od 4 lat członkiem 5-osobowej komórki terrorystycznej. Więcej w "Faktach z zagranicy" w TVN24 Biznes i Świat o godz. 20.

Zamach w Kairze. Prokurator generalny nie żyje

Egipski prokurator generalny Hiszam Barakat i jego dwaj ochroniarze zostali ranni w poniedziałek w zamachu bombowym, do którego doszło na przedmieściach stolicy kraju - Kairu. Do ataku przyznała się w internecie mało znana grupa - Ludowy Ruch Oporu Gizy. Po kilku godzinach prokurator zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych ran.

"Państwo Islamskie planuje straszliwe zamachy"

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron ostrzegł w poniedziałek przed planowanymi przez dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) "straszliwymi atakami" terrorystycznymi na terytorium jego kraju i "w innych częściach świata". Zdaniem Camerona IS stanowi dla Zachodu "zagrożenie egzystencji". Materiał "Faktów z zagranicy", oglądaj od poniedziałku do piątku w TVN24 Biznes i Świat o godz. 20.

Zamachowiec z Francji przyznał się do obcięcia głowy szefowi

35-letni Yassin Salhi zatrzymany przez policję w Lyonie w piątek przyznał się do zabicia swego szefa i odcięcia mu głowy - podała agencja Reutera, powołując się na źródło bliskie postępowaniu prowadzonemu we Francji w związku z zamachem terrorystycznym.

Mieli lecieć do Tunezji za dzień, dwa, tydzień. Nie polecą. Biura podróży zwrócą pieniądze?

Wielu, ale nie wszyscy z trzech tysięcy polskich turystów, którzy są w Tunezji, myślą o tym, by jak najszybciej wrócić do kraju. Kosztem skróconego i zmarnowanego urlopu, ale bezpiecznie. To kwestia najbliższych dni. Kłopot mają też ci, którzy dopiero wybierali się do Tunezji. Biura podróży obiecują zwrot kosztów lub wyjazd do innego kraju. Tylko w innym terminie i za inną cenę. Materiał "Faktów" TVN.