Syria

Syria

Dzieci nadal giną. ONZ "przyspiesza" z obserwatorami

ONZ przyspiesza operację wysyłania nieuzbrojonych obserwatorów do Syrii tak, by do końca maja na miejscu było już wszystkich 300 członków misji - poinformował szef misji pokojowych ONZ Herve Ladsous. Dodał, że władze Syrii odmówiły wiz wielu obserwatorom ONZ. Od 12 kwietnia, czyli od momentu obowiązywania rozejmu między siłami rządowymi i zbrojnymi ugrupowaniami opozycji, w Syrii zginęło co najmniej 34 dzieci.

Zamachy na syryjskie służby. Ponad 20 ofiar

Ponad 20 osób zginęło w poniedziałek w Syrii, w zamachach bombowych wymierzonych w siedziby służb specjalnych w mieście Idlib - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Według syryjskiej telewizji w Idlibie zginęło minimum 8 osób.

Syryjska rebelia ma też front morski

Niezidentyfikowani napastnicy, najprawdopodobniej rebelianci, zaatakowali oddział syryjskiego wojska z morza. Uzbrojeni mężczyźni przypłynęli w nocy na małych motorówkach, z których zaczęli ostrzeliwać żołnierzy. Liczba ofiar po obu stronach starcia nie jest znana.

70 ofiar w Hamie. Reżim użył Scudów?

Około 70 osób zginęło w eksplozji w mieście Hama na zachodzie Syrii. Zdaniem lokalnych aktywistów reżim Baszara el-Asada mógł użyć taktycznych pocisków balistycznych Scud. Reżimowe media podają znacznie mniejszą liczbę ofiar i zupełnie inną wersję wydarzeń.

ONZ wyśle do Syrii trzystu obserwatorów

Rada Bezpieczeństwa ONZ jednogłośnie przyjęła w sobotę rezolucję przewidującą wysłanie do Syrii 300 nieuzbrojonych obserwatorów, których zadaniem będzie monitorowanie przestrzegania rozejmu w kraju. Kilku obserwatorów jest już na miejscu. W sobotę odwiedzili miasto Hims.

Syria zawiodła ONZ. "Eskalacja przemocy"

Syryjskie władze nie wypełniły zobowiązań zawartych w porozumieniu o rozejmie, które same podpisały - twierdzi sekretarz generalny ONZ. Według Ban Ki Muna reżim nie wysłał jeszcze "jasnego sygnału", czy jest zainteresowany pokojem. Tydzień po oficjalnym zawieszeniu broni w Syrii znów eskaluje przemoc. Pomimo oficjalnego zaprzestania walk, codziennie ginie kilkanaście osób.

"Najbardziej krwawy dzień od zawieszenia broni"

Kilka dni po wejściu w życie zawieszenia broni w Syrii doszło znowu do eskalacji przemocy. Według działaczy opozycji, we wtorek w całym kraju zginęło w atakach sił rządowych co najmniej 77 osób.

Obserwatorzy już w Damaszku

Pierwszych pięciu obserwatorów ONZ, których zadaniem jest nadzorowanie przerwania ognia w Syrii, przybyło w niedzielę wieczorem do Damaszku - poinformował Reuters, powołując się na świadka tego wydarzenia. W poniedziałek ma do nich dołączyć kilku kolejnych obserwatorów.

Milion Syryjczyków opuściło domy

Co najmniej milion mieszkańców opuściło swoje domy w Syrii i przemieściło się wewnątrz kraju w ciągu ostatnich 13 miesięcy, kiedy to rozpoczęła się rewolta przeciwko rządom Baszara el-Asada - ogłosił w sobotę sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun. Liczba ta nie obejmuje osób, które uciekły z Syrii do krajów sąsiednich.

Czołgi rozjeżdżają rozejm

Syryjskie siły wierne prezydentowi Baszarowi el-Asadowi ostrzelały w piątek rebeliantów w pobliżu tureckiej granicy - donosi agencja Reutera powołując się na działaczy opozycyjnych. Jak informuje Reuters, to pierwsze starcie od czasu wejścia w czwartek w życie rozejmu zaproponowanego przez wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej Kofiego Annana.

ONZ wyśle pilnować rozejmu

Rada Bezpieczeństwa ONZ chce wysłać do Syrii obserwatorów, których zadaniem ma być monitorowanie zawieszenia broni. Jeszcze dziś Rada ma przyjąć rezolucję w tej sprawie.

Reżim "nasila szturm". Rozejm tylko na papierze

Syryjska opozycja oskarża siły rządowe o nieprzestrzeganie rozejmu, deklarując jednak nadal gotowość do porozumienia. Z kolei szef MSZ Syrii Walid el-Mu'allim powiedział we wtorek, że zgodnie z planem pokojowym siły rządowe zaczęły wycofywać się z miast.

Syryjski reżim strzela do uchodźców w Turcji

Dwaj syryjscy uchodźcy i turecki tłumacz zostali ranni w poniedziałek wskutek ostrzelania z terytorium Syrii obozu uchodźców położonego tuż przy granicy na południu Turcji - poinformował przedstawiciel tureckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jest to pierwszy tego typu atak, od kiedy w lecie ubiegłego roku Ankara zdecydowała się dać schronienie tysiącom syryjskich uchodźców.

Zawieszenie broni? Reżim chce gwarancji

Władze Syrii żądają pisemnych gwarancji, że rebelianci złożą broń i zaprzestaną walk, zanim siły rządowe zawieszą broń i opuszczą miasta, na co zgodził się prezydent Baszar el-Asad. Rebelianci takich gwarancji dać nie chcą, ale zapewniają, że będą przestrzegać zawieszenie broni, które ma zacząć obowiązywać od 10 kwietnia.

Krwawa sobota w Syrii. Zginęło co najmniej 80 osób

80 osób, w tym 52 cywilów zginęło w sobotę w Syrii, gdy siły rządowe próbowały zająć miasto Latamna w prowincji Hama - podaje agencja AFP powołując się na opozycjonistów. Prawie 700 osób uciekło w ciągu ostatniej doby z Syrii do Turcji - poinformowały w sobotę tureckie władze.

Ambasador pokazuje zdjęcia satelitarne z bombardowań

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun ostro potępił rząd syryjski za kolejne ataki sił reżimowych na ludność cywilną i zażądał od Damaszku dotrzymania obietnicy wstrzymania takich operacji militarnych. Na dowód tego, że obietnica nie jest dotrzymywana, ambasada USA przedstawiła zdjęcia satelitarne, które pokazują bombardowane obszary Syrii.

Ławrow ostrzega przed "wieloletnią rzezią"

Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow ostrzegł w środę państwa Zachodu i arabskie, że uzbrojenie przeciwników syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada doprowadzi jedynie do większego rozlewu krwi i nie pomoże pokonać sił reżimu.

Rebelianci "przedstawicielami wszystkich Syryjczyków"

Konferencja "Przyjaciół Syrii" z udziałem 83 krajów, obradująca w niedzielę w Stambule uznała opozycyjną Narodową Radę Syryjską (NRS) za "przedstawicielkę wszystkich Syryjczyków" i "głównego rozmówcę" - ogłosił szef tureckiego MSZ Ahmet Davutoglu. Zapowiedział też, że społeczność międzynarodowa nie da prezydentowi Asadowi "jeszcze jednej szansy".

"Miękkie lądowanie" możliwe w Syrii?

Być może syryjscy rebelianci powinni zgodzić się na poparte przez prezydenta Baszara el-Asada "sterowane przekazanie" władzy pod egidą ONZ niż dalej przeć ku wojnie domowej, która przyniesie więcej ofiar i zniszczenia - zastanawia się "Washington Post".