Lasy

Lasy

Ktoś podciął przydrożne drzewa. "Mogło dojść do tragedii"

Na Kaszubach znów odkryto drzewa podcięte w taki sposób, że w każdej chwili mogły runąć na drogę. W styczniu była podobna sytuacja – wtedy drzewo upadło na oczach policjantów, tuż przed jadący samochód. Strażacy usunęli zagrożenie, a policja szuka sprawcy lub sprawców.

"A gdyby nauczyciel zabrał dzieci do lasu, wskazał szczawik zajęczy i kazał go… zjeść? Ależ byłaby afera!"

Z przyrodą mamy problem. I wcale nie chodzi w tym momencie o globalną katastrofę klimatyczną. Jest to problem natury osobistej. Albo inaczej: to problem naszego osobistego stosunku do natury. To trochę jak z fotografią tygrysa na ścianie w salonie. Ładnie wygląda, może nawet fascynuje, ale przecież za nic w świecie nie chcielibyśmy tego zwierzęcia mieć w mieszkaniu.