W Iranie doszło do kolejnych protestów przeciwko racjonowaniu i podwyżce cen benzyny. Isna, półoficjalna irańska agencja prasowa, poinformowała, że w starciach w siłami bezpieczeństwa zginęła jedna osoba. Najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei bronił w niedzielę decyzji władz o podniesieniu cen paliwa.
Iran nie wzywa do eliminacji narodu żydowskiego, ale uważa, że o przyszłości Izraela powinni decydować wyznawcy wszystkich religii - powiedział w piątek najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei. Dodał, że "wszystkie narody potrzebują energii jądrowej w celach pokojowych". Iran odmawia uznania państwa Izrael.
Władze w Teheranie podjęły decyzję o racjonowaniu benzyny i podwyżkach cen paliw. Uzyskane w ten sposób pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc dla najbardziej potrzebujących rodzin - podała w piątek telewizja publiczna, powołując się na zapowiedź przedstawiciela rządu Mohammada Baghera Nobakhta.
Ministrowie spraw zagranicznych Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii wezwali Iran, by respektował międzynarodowy pakt nuklearny z 2015 roku. Wspólny komunikat w tej sprawie podsumował spotkanie szefów dyplomacji w Brukseli. Czytamy w nim, że ministrowie rozważą możliwość uruchomienia mechanizmu rozstrzygania sporów przez sygnatariuszy umowy.
Iran rozpoczął w niedzielę budowę drugiego reaktora jądrowego w elektrowni w Buszehrze nad Zatoką Perską. W ceremonii rozpoczęcia prac wziął udział między innymi dyrektor Irańskiej Agencji Energii Atomowej Ali Akbar Salehi. W projekcie uczestniczy też rosyjska państwowa agencja atomowa Rosatom.
Prezydent Iranu Hasa Rowhani ogłosił w niedzielę odkrycie ogromnego złoża ropy naftowej w południowo-zachodniej części kraju. Jak podała agencja Reutera, mogłoby ono zwiększyć rezerwy kraju o jedną trzecią.
Irańskie media poinformowały, że armia zestrzeliła drona nad portem Bandar-e Maszur na południowym zachodzie kraju. Maszyna należała do "obcego państwa" - poinformował gubernator prowincji Chuzestan. Dowództwo Centralne USA poinformowało, że nie był to dron amerykański.
"W czwartek rozpoczęto w Fordo wtryskiwanie gazowego sześciofluorku uranu (UF6) do wirówek" – ogłosiła Irańska Agencja Energii Atamowej (AEOI). Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) twierdzi jednak, że Teheran przygotował się do wzbogacania uranu, ale jeszcze go nie rozpoczął.
Iran poinformował o cofnięciu akredytacji inspektor Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). W środę agencja Reutera podała, że irańskie władze zatrzymały kobietę na krótko i odebrały jej dokumenty podróżne. Sprawa miała być omawiana w czwartek na posiedzeniu przedstawicieli 35 państw Rady Gubernatorów MAEA.
Najpierw Teheran ogłosił, że wtłoczył gazowy heksafluorek uranu do wirówek w zakładach wzbogacania uranu w Fordo. Kilka godzin później prezydent Iranu Hasan Rowhani oświadczył na Twitterze, że zakłady wkrótce wrócą do pracy pełną parą.
Iran będzie wzbogacał uran do poziomu 5 procent - oświadczył we wtorek szef irańskiego programu nuklearnego Ali Akbar Salehi. Dodał, że w razie konieczności jego kraj jest w stanie wzbogacić uran do 20 procent - podała półoficjalna agencja irańska ISNA. - Ostatnie działania Iranu wyraźnie naruszają umowę i stanowią zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa narodowego - oświadczył brytyjski minister spraw zagranicznych Dominic Raab
Teheran podejmie kolejne kroki w kierunku częściowego wycofywania się ze swoich zobowiązań wynikających z porozumienia nuklearnego - ogłosił prezydent Iranu Hasan Rowhani. Zapowiedział, że w środę, w zakładach w Fordo do 1044 wirówek zostanie wpompowany gazowy heksafluorek uranu.
Stany Zjednoczone nałożyły kolejne sankcje na Iran. Restrykcjami objętych zostało dziewięć osób blisko powiązanych z najwyższym polityczno-duchowym przywódcą Iranu ajatollahem Alim Chameneim, w tym jeden z jego synów - Modżtaba. Decyzja zbiegła się z obchodzoną w Iranie 40. rocznicą szturmu Irańczyków na ambasadę USA w Teheranie.
4 listopada 1979 roku, gdy w Iranie trwała islamska rewolucja, do ambasady Stanów Zjednoczonych w Teheranie wtargnął tłum irańskich studentów. Pracownicy placówki zostali wzięci jako zakładnicy, a dramat 52 z nich trwał 444 dni. 40 lat od tamtych wydarzeń wciąż nie widać możliwości poprawy relacji na linii USA–Iran.
Teheran poinformował o ograniczeniu kolejnych zobowiązań zawartych w porozumieniu nuklearnym. Szef irańskiej agencji energii atomowej Ali Akbar Salehi ogłosił w państwowej telewizji, że uruchomiona została seria 30 zaawansowanych wirówek do wzbogacania uranu. Poinformował też, że trwają prace nad ich ulepszoną wersją.
W niedzielę wieczorem w irackiej Karbali, świętym mieście szyitów, doszło do gwałtownych protestów. W nocy demonstranci próbowali wedrzeć się do irańskiego konsulatu i zawiesić nad nim iracką flagę. Siły bezpieczeństwa otworzyły do nich ogień, zabijając czterech manifestantów - podaje agencja AFP. Według lokalnych władz co najmniej 12 osób zostało rannych.
Antyamerykańskie murale odsłonięto na ścianach byłej ambasady USA w Teheranie. Ma to związek z 40. rocznicą szturmu na placówkę, który doprowadził wówczas do zerwania stosunków dyplomatycznych Stanów Zjednoczonych z Iranem.
Ali Chamenei skrytykował prezydenta Francji Emmanuela Macrona za próby zaaranżowania rozmów między USA i Iranem. - Macron jest naiwny albo zmówił się z władzami w Waszyngtonie - ocenił najwyższy irański przywódca duchowo-polityczny.
Ali Chamenei, najwyższy irański przywódca duchowo-polityczny, powtórzył w niedzielę, że Iran nie ulegnie presji wywieranej przed wieloletniego wroga - USA, a prowadzenie rozmów z Waszyngtonem nie rozwiąże problemów Teheranu.