"Tysiące ludzi na Lesbos straciły dach nad głową po wielkim pożarze, który w ubiegłym tygodniu spustoszył Morię, największy w Europie obóz dla uchodźców. Sytuacja tych ludzi, wegetujących w niewyobrażalnie trudnych warunkach, jest dramatyczna" - pisze prezydent Sopotu do rządzących i apeluje o przyjęcie do Polski dzieci ze spalonego obozu na Lesbos. Sam deklaruje pomoc.