"Konstytucja, konstytucja!" - tym razem ten okrzyk może rozlec się w szkołach, jeśli dorośli z uczniami pochylą się nad szkolnymi konstytucjami, czyli statutami. To dobry moment, żeby zobaczyć, jak wyglądają, by z początkiem nowego roku być przygotowanym do ich zmiany. Przecież nauczyciele i dyrektorzy już wiedzą, jak to jest, gdy łamane są ich prawe. Pora, żeby zrozumieli, że prawa uczniów to nie fanaberia.