17-latek z depresją, 16-latka po próbie samobójczej, pierwszoklasistka, która wstydzi się pokazać pokój i jej rówieśnik wychowywany przez dziadków bez maili, czwartoklasiści z romskiego koczowiska czy ósmoklasistka z Ukrainy - ich nauczyciele nie mają z nimi kontaktu od połowy marca. Takich dzieci mogą być tysiące.