Tak jest

Tak jest

Bezprecedensowa decyzja

Warszawski Sąd Rejonowy odroczył wydanie wyroku aż Sąd Najwyższy orzeknie czy Julia Przyłębska została wybrana na prezesa Trybunału konstytucyjnego zgodnie z prawem. Do sądu zgłosił się obywatel żądając odszkodowania od Trybunału Konstytucyjnego, który odrzucił jego skargę konstytucyjną. Jego zdaniem odmowa nie jest legalna, bo podpisali się na niej tak zwani sędziowie dublerzy. W Sądzie Rejonowym zjawił się przedstawiciel Trybunału z pełnomocnictwem podpisanym przez prezes Przyłębską. Sędzia, który rozpatrywał tę sprawę orzekł, że dopóki Sąd Najwyższy nie rozstrzygnie czy prezes Trybunału została wybrana prawidłowo, nie wie czy to pełnomocnictwo ma moc prawną. To pierwsza tego typu sytuacja od wyboru sędzi Przyłębskiej na prezesa Trybunału Konstytucyjnego. O postępowaniu Sądu Rejonowego i przyszłości polskiego sądownictwa mówił w programie Tak Jest prof. Andrzej Rzepliński, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

"Europa nie jest supermarketem"

Prezydent Francji w najnowszym wywiadzie, zarzuca krajom Wschodniej Europy "cyniczne podejście" do Unii Europejskiej. Mówi, że "Europa to nie supermarket" i nie można z niej czerpać korzyści bez przestrzegania wspólnych zasad. I kolejny raz wspomina o konsekwencjach dla tych, którzy nie chcą współpracować. Te wypowiedzi komentowali w programie Tak Jest Jacek Wilk i Marek Siwiec.

Spór o reformę edukacji

W nocy w Sejmie odbyła się debata w sprawie obywatelskiej inicjatywy przeprowadzenia referendum dotyczącego wprowadzonej przez Prawo i Sprawiedliwość reformy systemu oświaty. Wniosek o referendum edukacyjne podpisało milion obywateli. Pytanie, które rodzice uczniów i nauczyciele chcieli zadać Polakom, brzmiało "Czy jest Pani/Pan przeciwko reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku?". W czasie sejmowej debaty wszystkie kluby opozycyjne opowiedziały się za przeprowadzeniem referendum - ale klub PiS przesłał wniosek do prac w komisji. O sporze wokół reformy edukacji dyskutowały Katarzyna Lubnauer z .Nowoczesnej i Marzena Machałek, wiceminister edukacji z PiS.

JAK POMAGAĆ UCHODŹCOM?

Uciekają przed wojną, przemocą i prześladowaniami. 20 czerwca to Światowy Dzień Uchodźcy. W ciągu ostatniego roku ponad 65 milionów ludzi musiało opuścić swoje domy i szukać nowego miejsca zamieszkania. O przyjmowanie poszukujących schronienia apelują papież i organizacje humanitarne. Polska zobowiązała się do przyjęcia ok. 7 tysięcy uchodźców. Do kraju dotąd nie trafiła ani jedna osoba. A korytarze humanitarne dla ofiar wojny, o których utworzenie od roku do rządu apeluje episkopat, to wciąż jedynie obietnice. W programie Tak Jest o problemie uchodźców rozmawiali Janina Ochojska z Polskiej Akcji Humanitarnej i Paweł Kęska z Cartias Polska.

Być muzułmaninem w Polsce

W Londynie furgonetka wjechała w grupę ludzi, wychodzących z meczetu - nie żyje jedna osoba, a 10 zostało rannych. Celem sprawcy byli muzułmanie - pojawiają się pytania, czy miała być to forma odwetu za niedawne zamachy w stolicy Wielkiej Brytanii. Napięcie wokół społeczności muzułmańskiej wzrasta także w Polsce. "Powoli nie czuję się bezpiecznie, mieszkając w Polsce, ale nie czuję się też niebezpiecznie" mówił przedstawiciel społeczności muzułmańskiej Mohamed Adham Abd El Aal.

Kultura według PiS

Mimo braku dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wystartował dziś festiwal Malta. Według wicepremiera, ministra kultury prof. Piotra Glińskiego, poznański festiwal pod kuratelą Oliviera Frljića nie gwarantuje "włączenia odbiorcy w dialog" i może zniechęcić do udziału w tym wydarzeniu. Jak wskazywał w opublikowanym w ubiegłym tygodniu oświadczeniu, "tym samym naruszono warunki umowy zawartej z MKiDN, dlatego odmówiłem finansowania tego wydarzenia". Na znak protestu przeciwko tej decyzji, kurator wydarzenia Oliver Frljić nie przyjedzie do Poznania. Festiwal potrwa do 25 czerwca.

Czy polskie wieżowce są przygotowane na pożar w skali Londynu?

Po tragicznym w skutkach pożarze Grenfell Tower w Londynie - trwa dyskusja, czy polskie wieżowce są przygotowane na walkę z żywiołem. O tym, czy scenariusz z Londynu mógłby mieć miejsce w Polsce, dyskutowali rzecznik prasowy Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, st. bryg. Paweł Frątczak i Mariusz Łubiński, prezes firmy zarządzającej nieruchomościami. Krok po kroku - tłumaczyli, jak zachować się w przypadku pożaru.

Hasła zakazane?

Warszawscy Licealiści zostali wykluczeni z Turnieju Debat Historycznych IPN, który odbywał się na terenie Sejmu. Straż Marszałkowska nie wpuściła ich do budynku, bo jak usłyszeli, mieli „groźne przypinki " - czyli znaczki z hasłami, między innymi: „Uchodźcy mile widziani”. Uczniowie mieli je zdjąć, ale nie złamali się i nie wyparli swoich poglądów. W programie Tak Jest, Julia Nowicka - jedna z niewpuszczonych do Sejmu uczennic - zaznaczała, że przypinki miały na celu jedynie zamanifestowanie solidarności z pewnymi grupami. Z kolei Karol Pęczek z Partii Wolność komentował, że gdyby znalazł się w takiej sytuacji, zastosowałby się do prośby organizatorów debaty.

Kancelaria Prezydenta o posadzie Małgorzaty Sadurskiej w PZU

„W PZU powinna być osoba z umocowaniem politycznym.” Tak Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta komentuje transfer Małgorzaty Sadurskiej do zarządu PZU. Jego zdaniem dalsza kariera byłych pracowników kancelarii to indywidualna sprawa każdego człowieka, ale dobrze, że do dużej spółki Skarbu Państwa trafia osoba z umocowaniem politycznym.

Stołeczne in vitro

Rada Warszawy zgodziła się na dofinansowanie zabiegów in vitro z miejskiego budżetu. Program poparła Platforma Obywatelska i lewica. PiS było przeciw, argumentując, że in vitro nie leczy, jest sprzeczne z naturą i nauką kościoła. Stolica jest kolejnym miastem Polski, po np. Łodzi czy Częstochowie, które samo będzie finansować in vitro - po tym jak zlikwidowano rządowy program wprowadzony przez Platformę. O decyzji przyjętej przez Radę Miasta dyskutowali warszawscy radni - Paulina Piechna-Więckiewicz i Paweł Terlecki.

Komu referenda pomogą, a komu zaszkodzą?

"Chciałbym, aby Polacy w referendum w sprawie konstytucji wypowiedzieli się, co do kierunków ustrojowych, jakie widzą dla Rzeczypospolitej na następne dziesięciolecia" - oświadczył dziś prezydent Andrzej Duda. Zaproponował także datę przeprowadzenia ewentualnego referendum w sprawie przyjmowania uchodźców. Goście programu Tak Jest, prof. Magdalena Środa i dr hab. Piotr Wawrzyk, zastanawiali się nad konsekwencjami tych głosować, a także nad tym, czy planowane referenda mogą być dodatkową kampanią wyborczą dla obozu rządzącego.

Nierówna walka z dopalaczami

Dopalacze w Polsce wciąż są problemem, o czym świadczy ostatni raport Najwyższej Izby Kontroli. NIK alarmuje, że po pozornym zażegnaniu problemu kilka lat temu, szkodliwe specyfiki wracają na półki tzw. sklepów dla kolekcjonerów. Ich producenci wykorzystują nowe substancje, dilerzy znów czują się bezkarnie, a do szpitali trafia coraz więcej osób po zatruciu dopalaczami. O problemie dopalaczy w Polsce i możliwych sposobach radzenia sobie z nimi w programie Tak jest mówili: specjalista ds. profilaktyki w Stowarzyszeniu Monar - Jan Władoń i socjoterapeuta z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii „KĄT” - Bartłomiej Widawski.

Wojna drogowa

Wczorajszy paraliż polskich miast przez taksówkarzy to protest przeciw Uberowi. Kierowcy taksówek twierdzą, ze Uber i podobne do niego firmy są tańsze od taksówek, bo jeżdżą w nich kierowcy bez licencji i kas fiskalnych. Według taksówkarzy, to nieuczciwa konkurencja. Protestujący domagają się od rządu zdecydowanych działań. W przeciwnym razie paraliż miast zostanie powtórzony na jesieni. W programie Tak Jest o postulatach taksówkarzy rozmawiali rzeczniczka protestu Agnieszka Rucińska i Adrian Furgalski Wiceprezes Zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

28 lat po historycznych wyborach

28 lat temu odbyły się w Polsce pierwsze częściowo wolne wybory. 4 czerwca 1989 roku Polacy mogli głosować nie tylko na PZPR i partie z nią współpracujące, jak przez 44 powojenne lata, ale także na opozycyjną "Solidarność". Oficjalnych państwowych obchodów tego wydarzenia nie było. W kilku miastach w Polsce z tej okazji odbyły się jedynie marsze i pikniki dla demokracji, organizowane przez KOD. W Tak Jest o przełomowych wyborach, które już w czerwcu 1989 roku pokazały realny rozkład sił politycznych w Polsce, mówił Adam Michnik.

Dzieci na wzór posłów

1 czerwca obradował Sejm Dzieci i Młodzieży - wielu młodych "posłów" postanowiło jednak dorównać, a nawet przebić swoich starszych kolegów i z mównicy wykrzykiwało radykalne hasła, między innymi dotyczące "zniszczenia Unii Europejskiej". "Młodzież, która kształtuje się przy partiach politycznych, to są mini-bojówki" komentował poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak. Cezary Tomczyk z PO podkreślał, że "dzieci zachowują się tak, jak widzą polityków w telewizji".

Berło łaski

Sąd Najwyższy orzekł, że prezydent może ułaskawić tylko prawomocnie skazanego, ale przedstawiciele prezydenta uchwały nie uznają, a minister Zbigniew Ziobro rozważa zwrócenie się do Trybunału Konstytucyjnego. Rzecznik prezydenta i przedstawiciele PiSu mówią, że w Polsce nie mamy sędziokracji, a opozycja przestrzega, że to objaw partiokracji i zarzuca władzom, że kpią sobie z prawa. W programie Tak Jest o orzeczeniu Sądu Najwyższego rozmawiali byli prezydenccy urzędnicy - Elżbieta Jakubiak i Ryszard Kalisz.

Kamiński bez ułaskawienia

Prezydent Andrzej Duda nie mógł ułaskawić Mariusza Kamińskiego oraz trzech innych byłych szefów CBA - orzekł Sąd Najwyższy. Zdaniem sędziów, akt łaski nie ma zastosowania przed prawomocnym skazaniem - Kamiński usłyszał nieprawomocny wyrok w sprawie nielegalnych działań CBA w tak zwanej "aferze gruntowej" z 2007 roku. Uchwałę Sądu Najwyższego komentował były prezes TK prof. Jerzy Stępień.

Co powinno trafić do komisji weryfikacyjnej?

Ruszają prace komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji. Opozycja chce, by komisja zajęła się też sprawą nieruchomości w Warszawie, której właścicielem jest spółka Srebrna, związana z działaczami PiSu. Co i dlaczego powinna badać komisja? O tym rozmawiali goście programu Tak Jest - Katarzyna Lubnauer i Ryszard Czarnecki.

"Dzień po" tylko z receptą

Zgodnie z uchwaloną w czwartek ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej tak zwana pigułka „dzień po” będzie sprzedawana na receptę. W myśl noweli wszystkie hormonalne leki antykoncepcyjne będą dostępne tylko w ten sposób. Zmiana w przepisach to powrót do poprzedniego rozwiązania i do dyskusji o możliwym działaniu tabletki. Gośćmi programu „Tak Jest” byli były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz (Platforma Obywatelska) i Marian Piłka (Prawica Rzeczypospolitej).

"Awaryjna" pigułka na receptę

Sejm, głosami posłów PiS, zdecydował, że tak zwana "pigułka dzień po" będzie sprzedawana na receptę. "Próbuje się nam wciskać ciemnotę i cofać do średniowiecza, żebyśmy były zahukane, siedziały w domach i rodziły dzieci, nawet jeśli są one z gwałtu" komentowała posłanka PO Marzena Okła-Drewnowicz. Ustawy broniła Małgorzata Zwiercan z koła poselskiego "Wolni i Solidarni" - "pigułka jest silnym hormonalnym preparatem. Jeśli będzie wydawana na receptę, to będzie nad tym kontrola lekarza".