Łukasz Burliga uderzył, czy raczej dotknął barkiem, w głowę Pawła Sobolewskiego. Pomocnik Korony padła jak rażony gromem i na boisku doszło do przepychanki między prawie wszystkimi piłkarzami. Ostatecznie sędzia ukarał żółtą kartką obu prowodyrów całego zamieszania.

Zarząd PZPN podczas obrad w Bydgoszczy podjął kilka ważnych decyzji dotyczących reorganizacji rozgrywek. Postanowiono m.in., że od sezonu 2015/2016 w zespołach ekstraklasy będzie mogło występować po trzech obcokrajowców spoza Unii Europejskiej.

Przerwa na reprezentację w grze Zagłębia nic nie zmieniła. Aktualne pozostaje wciąż pytanie, co jest gorsze - wyniki osiągane przez ten zespół czy styl. Tym razem po "Miedziowych" przejechał się Piast, a sędzia pokazał aż trzy czerwone kartki, choć ostrej gry było jak na lekarstwo.

Dariusz Trela padł we własnym polu karnym po starciu z rywalami. Sęk w tym, że kopnął go Arkadiusz Piech, a żółtą kartką ukarano Bogu ducha winnego Adama Banasia. Sytuacja o tyle ważna, że później kapitan Zagłębia otrzymał drugą, już w pełni zasłużoną, i wyleciał z boiska.

Zagłębie - Piast 0:2. Prostopadła piłka z głębi pola do Rubena Jurado, który nawet z nią przy nodze okazał się być szybszy od obrońcy Zagłębia. Nie najlepiej ustawiony był też Michał Gliwa, któremu mocny strzał Hiszpana przeleciał obok ucha.

PZPN rozważa pomysł wprowadzenia regulacji dotyczących zmian klubów przez trenerów. - Tak jak piłkarze mogą zmieniać barwy klubowe tylko dwukrotnie w roku, tak samo trenerzy w tym samym okienku transferowym mogliby negocjować lub renegocjować z klubem swój kontrakt - uważa Jerzy Engel, były trener reprezentacji Polski i były pełnomocnik Prezydium Zarządu PZPN ds. Szkolenia. Czy tym razem związek uzyska zgodę drużyn?

Paweł Żelem w czwartek zrezygnował z funkcji członka zarządu Lechii, by już dzień później zostać nowym prezesem Śląska Wrocław. Zastąpił na tym stanowisku Krzysztofa Hołuba, który tymczasowo pełnił funkcję po odwołaniu Piotra Waśniewskiego. Wraz z nowymi władzami zmienia się także struktura właścicielska klubu. Śląsk w 100 procentach przejmuje miasto.

Dziewięć oficjalnych meczów na Reymonta rozegrała do tej pory Wisła z Koroną. Tylko dwa razy kielczanie potrafili wywieźć z nich trzy punkty. Co ciekawe w obu tych potyczkach duży wpływ na zwycięstwo "złocisto-krwistych" miał skrzydłowy Jacek Kiełb, który w jednym strzelił zwycięską bramkę, a w drugim zaliczył decydującą asystę. 25-latek wrócił dopiero po kontuzji. Czy Jose Rojo Martin nie zawaha się postawić w piątek na swój talizman?

Piłkarze Legii w meczach z Pogonią są niepokonani od 30 lat. Mimo niezłej "Portowców", legioniści wygrali także w meczu I rundy. - Nie oszukujmy się, chociaż wygraliśmy 3:0, Pogoń na samym początku miała swoje sytuacje. Mamy na uwadzę to, że jest groźnym rywalem, ale musimy postawić swoje warunki i dobrze zabezpieczyć tyły - zapowiedział piłkarz Legii Michał Kucharczyk.

W pierwszym piątkowym spotkaniu 17. kolejki Ekstraklasy Zagłębie zmierzy się z Piastem. Będzie to już ich czwarta potyczka w ciągu ostatnich czterech miesięcy. W Lubinie wiedzą, że limit potknięć w tym roku został już wyczerpany, z kolei dla pięciu piłkarzy Piasta będzie to powrót na Dialog Arenę. Mniejsze lub większe epizody w tym klubie zaliczyli Jakub Szmatuła, Łukasz Hanzel, Wojciech Kędziora, Kamil Wilczek i Csaba Horvath.

Pojedynek Legii z Pogonią to najciekawiej zapowiadające się spotkanie 17. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Będzie to zarazem pierwsze starcie obu klubów od momentu wypowiedzenia kibicowskiej zgody. "Portowcy" czekają na zwycięstwo w stolicy już 30 lat. W Zabrzu z kolei na ławce trenerskiej Górnika zadebiutuje Ryszard Wieczorek. Rywalem śląskiej drużyny będzie ostatnie w tabeli Podbeskidzie.

- Jesteśmy po spotkaniu z władzami miasta, dostaliśmy zapewnienie, że Śląsk nie upadnie, więc jesteśmy pełni optymizmu. Zresztą atmosferą w drużynie nie zachwiały ani problemy finansowe, ani sytuacja między Kaźmierczakiem a Gikiewiczem - zapewnia w rozmowie z portalem ekstraklasa.tv Sebastian Mila, kapitan Śląska Wrocław.

Lech Poznań od niemal trzech lat nie dostał pieniędzy za transfer Joela Tshibamby. "Kolejorz" czeka na 500 tys. euro, czyli niemal 2 mln złotych. - Wyegzekwowanie będzie niezwykle trudne - mówią działacze poznańskiego klubu.

W 16 kolejkach bieżącego sezonu T-Mobile Ekstraklasy padło 350 bramek, co daje średnio ponad 2,7 gola na spotkanie. Wojciech Kowalczyk uważa, że nie jest to efektem ofensywnej taktyki czy skuteczności napastników, ale coraz gorszych obrońców.

Pierwsze mecze reprezentacji Polski pod wodzą Adama Nawałki nie napawają optymizmem, to jednak Bogusław Kaczmarek wskazał zawodnika, który po spotkaniach ze Słowacją i Irlandią jest największym wygranym. To Tomasz Jodłowiec z Legii.

Piłkarze Korony Kielce włączyli się w kampanię społeczną przeciw przemocy w rodzinie i przemocy wobec kobiet "Biała wstążka", organizowaną przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Kielcach. "Banda świrów" na rozgrzewkę przed najbliższymi meczami z Widzewem i Lechem wyjdzie w specjalnych koszulkach, przygotowanych przez organizatorów kampanii.

Lech nie miał litości dla beniaminka, popisał się niesamowitą skutecznością i rozniósł Cracovię aż 6:1. Co ciekawe, po pierwszej połowie prowadził już 4:0, ale "Pasy", a konkretnie Vladimir Boljević czterokrotnie obijał słupek poznańskiej bramki.

Sprowadzony za grosze utalentowany zawodnik może przynieść klubowi milionowe zyski. Trzeba go jednak odpowiednio wcześnie odkryć. Zajmują się tym zatrudnieni w drużynach T-Mobile Ekstraklasy skauci, którzy co weekend przeczesują rozgrywki w Polsce i za granicą w poszukiwaniu piłkarskich perełek. Praca nie jest jednak łatwa - trzeba nie tylko umieć odpowiednio ocenić potencjał gracza, ale też wyprzedzić konkurentów z Zachodu.

Na Mateuszu Zacharze ma się w najbliższych sezonach opierać ofensywa Górnika Zabrze. Włodarze klubu zaproponowali napastnikowi nowy, czteroletni kontrakt. W bieżącym sezonie Zachara zdobył już 8 goli i, obok Prejuce'a Nakoulmy, jest najskuteczniejszym piłkarzem wicelidera tabeli.

Jedna z włoskich grup inwestycyjnych jest zainteresowana zakupem akcji Korony Kielce. Obecnie właścicielem klubu jest miasto, ale radni nie ukrywają, że cały czas szukają inwestora, który wziąłby na siebie finansowanie 13. drużyny T-Mobile Ekstraklasy.