Czarno na białym

Czarno na białym

Mysz, żółw, przedłużacz. Fałszywe tropy, które miały zmylić śledczych?

Trwające prawie rok śledztwo - wykazało, że feralnej nocy - ogień pojawił się w 6-u miejscach w domu. Miejscach, które początkowo wskazywały na nieszczęśliwy wypadek, a nie podpalenie. Ale - według śledczych - mysz z przewodami w pysku, żarówka w akwarium z żółwiami i przetarty przedłużacz - miały tylko zmylić trop. Pożar nie był duży - zabójczy okazał się dym. Domownicy nie mogli przed nim uciec - bo dom z opuszczonymi roletami antywłamaniowymi - okazał się fortecą, której sforsowanie nawet dla strażaków było trudne. Jak wyglądała ta tragiczna noc - o tym w rekonstrukcji zdarzeń.

Dwie twarze Dariusza T.

Śledczy nie mają wątpliwości: - Przedstawiliśmy zarzuty osobie, która dokonała tego przestępstwa - mówi Michał Szułczyński z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Jednak Dariusz P., oskarżony o podpalenie domu, w którym zginęła prawie cała jego rodzina ma też drugą twarz. Reporterowi "Czarno na białym" opowiada o tym ks. Bogusław Zalewski, proboszcz parafii w Jastrzębiu Zdroju.

Świat kibola

Ci którzy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa, niszczą wizerunek klubów i całej ligi, to margines. Najbardziej widoczny i najgłośniejszy, ale subkultura kibiców jest dużo bardziej złożona, niż mógłby sądzić postronny obserwator, zwracający uwagę jedynie na bandyckie incydenty. Przykłady Warszawy i Krakowa pokazały, że nawet wśród tych najbardziej zagorzałych fanów, widoczne są silne podziały. A jak przekonał się reporter "Czarno na białym" w tym środowisku od lat jasno podzielone są role i panuje określona hierarchia.

Dwa oblicza jednej ustawy

Zmiana płci to nie tylko zmiana wyglądu. To też formalna zmiana tożsamości ze wszystkimi tego konsekwencjami; począwszy od dowodu osobistego, a skończywszy na prawach i przywilejach, np. określających wiek emerytalny. Dziś to w Polsce długi proces - i to proces dosłownie. Zmieniający płeć musi pozwać do sądu swoich rodziców.  Są jednak plany zmiany prawa, które całą procedurę mają ułatwić. Dwa projekty - oba powstają z udziałem najbardziej znanych w Polsce osób, które zmieniły płeć - i dwie różne propozycje. Anna Kulbicka

Cena płci

Gdy zmiana płci determinuje ich życie nie myślą o cenie, jaką za to zapłacą; odcięciu się rodziny, utracie pracy, czasami samotności. Ale cenę samego zabiegu da się już policzyć. Mniej kosztuje zamiana z kobiety w mężczyznę. Odwrotnie jest drożej. Najpierw hormony, potem seria operacji, dalsze leczenie - całość to może być nawet 100 tysięcy złotych. W Polsce takie zabiegi przeprowadza się od ponad 40 lat. szczegóły Maciej Warsiński

Droga przez mękę

Zaczynamy od historii Katarzyny, która stała się Nicolasem. To historia, która zaczyna się już w dzieciństwie. Jest psychiczne cierpienie, konflikt z rodziną, ucieczka z domu, seria kosztownych operacji i wreszcie wymarzona zmiana tożsamości. Rodzice za wszelką cenę chcieli, by Katarzyna została gwiazdą tenisa. Nicolasa, który jest dziś znanym w Niemczech trenerem fitness, nigdy nie zaakceptowali.

Mi(ni)ster Sikorski

Polak, który za sprawą ukraińskiego kryzysu gra swoją życiową rolę na międzynarodowej arenie dyplomatycznej. Europejska prasa typuje go na przyszłego szefa unijnej dyplomacji albo nowego szefa NATO. Radosław Sikorski.

Na sejmowych marmurach

Noc spędzona w Sejmie razem z koczującymi tam od tygodnia rodzicami. Gdy na korytarzach nie ma już posłów, konferencji prasowych, mikrofonów, kamer, fleszy - emocje opadają. Zostaje kilkoro protestujących dorosłych i dwoje dzieci. Pozostali idą spać do domu - wracają rano. Spanie nawet na marmurowych posadzkach - mimo wszystko - luksusowe nie jest. A jak jest, gdy ta medialna kurtyna opada?

Obiecał i jest więcej

Duża polityka uległa wyborczym regułom. Protest przyniósł efekt. Premier - pod presją, co sam przyznaje - obiecał w weekend więcej pieniędzy i dziś rząd przyjął uchwałę, która to umożliwia. Ale to nie kończy protestu, bo rodzice nie chcą czekać na stopniową podwyżkę świadczeń. Chcą, by już teraz uznać ich za zawodowych opiekunów z wynagrodzeniem równym minimalnej pensji. Ile tak naprawdę kosztuje utrzymanie niepełnosprawnego dziecka? To zależy od wielu rzeczy. My sprawdziliśmy na przykładzie 16-letniej Agnieszki.

Kapitał z niedoli

Do protestujących w Sejmie rodziców ustawiają się kolejki polityków. I tak od kliku dni mamy licytację, kto się bardziej przejmuje losem ludzi dotkniętych nieszczęściem. A że mamy kampanie wyborczą, to mamy też jaskrawy obraz nie tyle solidarności z niepełnosprawnymi, co solidarności przeciwko rządowi. Polityczny cynizm, który może (po ludzku) oburzać, ale nie powinien dziwić.

Premier w szpagacie

Wojenna retoryka na starcie europejskiej kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej. Premier zaczął bojowo, mówiąc o groźbie wojny w Europie i zapraszając Kliczkę na inaugurację. Ale sam też doświadczył bojowych nastrojów i to ze strony, której jego sztabowcy na pewno nie planowali. Sejmowy protest rodziców niepełnosprawnych dzieci nieoczekiwanie ustawił początek kampanii, a jak niektórzy uważają, że może nawet na niej zaważyć. Mamy więc na starcie dwa wcielenia premiera: bezkompromisowego lidera na czas wojny i wrażliwego społecznie polityka szukającego kompromisu. Trudny wyborczy szpagat. Czy opłaci się Platformie?

Wsparcie na start

Wyborcze listy PO już zamknięte, a na nich wiele znanych, choć nie zawsze popularnych twarzy. Kilka "jedynek" przypadło niedawnym ministrom Donalda Tuska. Ministrom, którzy nie mieli i - jak potwierdziło badanie zlecone przez samą Platformę - nadal nie mają wysokich notowań. Trudno ich uznać za wyborcze lokomotywy i dlatego w niektórych przypadkach lokomotywy będą pchane. Bo zaraz za kontrowersyjnymi "jedynkami" są znane i lubiane "dwójki" - popularni sportowcy, którzy nie mają jednak dużych szans na mandat. Dlaczego premier stosuje taką wyborczą taktykę?

Z listy wycięty

Początek europejskiej kampanii zdominował temat krajowy. Choć z jednej strony premier może być zadowolony, bo odwróciło to uwagę od "wojny domowej" w jego partii, co znów wyszło przy układaniu list wyborczych. Niektórzy mówią, że to wiosenne porządki. Inni, że to polowanie na "sieroty po Grzegorzu Schetynie". Tak uważa Piotr Borys. Eurodeputowany i dolnośląski samorządowiec Platformy, który w ostatniej chwili został wykreślony z listy do Europarlamentu. Twierdzi, że jest ofiarą politycznej vendetty Jacka Protasiewicza i nie wyklucza startu z listy ludowców.

Awantura w świątyni

Kościół a polityka, czyli co wolno księdzu powiedzieć z ambony? Temat wywołany przez ostatni incydent w kościele w Poznaniu, gdzie podczas mszy doszło do - mówiąc delikatnie - sprzeczki między księdzem a częścią wiernych. To zdarzenie bez precedensu. Gdy ksiądz Stanisław Małkowski wezwał do tego, by się zbroić, bo kraj jest zagrożony, wierni (co się raczej nie zdarza) zareagowali. Była ostra wymiana zdań, a potem - na znak protestu przeciwko polityce w Kościele - niektórzy wyszli. Proboszcz parafii przeprasza wiernych, choć niektórzy uważają, że to ksiądz Małkowski powinien usłyszeć przeprosiny. Ksiądz Małkowski - kapelan "Solidarności", kiedyś znany z antykomunistycznej działalności, dziś bardziej z kontrowersyjnych, upolitycznionych wypowiedzi.

Eurospin na Lublin

Najbardziej zaskakujący kandydat Platformy do europarlamentu. Tak zaskakujący i kontrowersyjny, że już wywołał wewnątrzpartyjny bunt. Michał Kamiński, dawna twarz PiS i jeden z najostrzejszych krytyków premiera Tuska, ostatnio na obrzeżach wielkiej polityki - teraz ma walczyć o mandat dla Platformy z woj. lubelskiego ale, jak przekonał się reporter "Czarno na białym", zanim Kamiński zawalczy o wyborców, będzie musiał się zmierzyć z lokalnymi działaczami PO. Już jedna kandydatka Platformy zrezygnowała ze startu w wyborach, gdy dowiedziała się, że numerem jeden ma być słynny spin doktor z PiS.

Zjazd do hangaru?

Nowy szef europejskiej kampanii Platformy to też zaskoczenie, choć nie tak duże. Człowiek, który najpierw po wielu latach zamienił dziennikarstwo na politykę, a teraz będzie politykę łączył z mediami. Trudno powiedzieć, czy to awans dla Tadeusza Zwiefki, bo po wizerunkowym blamażu jego poprzednika i przy obecnych notowaniach PO, dostał zadanie tyleż trudne, co ryzykowne. Także dla niego osobiście. Bo jeśli się nie uda, po latach spędzonych w Brukseli, może go czekać twarde polityczne lądowanie.

Strefa kontroli

Za bezpieczeństwo w dużej mierze odpowiadają kontrolerzy ruchu lotniczego. Jeżeli komuś się wydaje, że ruch jest tylko na ulicach, to koniecznie musi zobaczyć mapę obrazującą jak wygląda komunikacja nad naszymi głowami. To robi wrażenie. I to uzmysławia, jak niezwykle trudną, stresującą i odpowiedzialną pracę mają właśnie kontrolerzy ruchu lotniczego. Mimo to chętnych do zawodu nie brakuje, ale tylko nieliczni przechodzą rekrutację.

Tajemnicze katastrofy

Gigantyczna maszyna, która znika jak kamfora. Przypominamy dwie podobne historie, które - jak dziś wiemy - zakończyły się tragicznie, ale długo czekano na wyjaśnienie. Ostatnio zdarzyło się to 5 lat temu, gdy nagle zniknął Airbus (lecący z Brazylii do Francji) z ponad dwustoma osobami na pokładzie. Wrak samolotu znaleziono po kilku dniach, a czarne skrzynki dopiero po dwóch latach. Bardzo dziwne było też zniknięcie 9 lat temu boeinga lecącego z Cypru do Grecji.

Gdzie jest samolot?

Wystartował i po godzinie zniknął z radarów. Bez śladu. Jakby wyparował, a ostatnie słowa załogi brzmiały: "wszystko w porządku". Mija dziesiąty dzień poszukiwań boeinga 777 z prawie ćwierć tysiącem ludzi na pokładzie. Szuka go już 26 państw. Teorii na temat losu samolotu jest wiele: katastrofa, uprowadzenie przez terrorystów, porwanie dla złota, ale nic nie wiadomo na pewno. Jak to w ogóle możliwe w świecie wszechobecnej kontroli elektronicznej, radarów, telefonów komórkowych i satelitów?

Z Majdanu na szczyt

To będzie też wielki sprawdzian dla nowych władz Ukrainy. Pierwsza reakcja jest zdecydowana - Kijów nie zamierza rezygnować z Krymu. I mówi to wprost człowiek, który - co dziś zaskakujące w jego biografii - jeszcze kilka lat temu był ministrem gospodarki Krymu - a dziś jest premierem Ukrainy. 40-letni Arsenij Jaceniuk ma zresztą bogate CV - był prezesem banku narodowego, ministrem spraw zagranicznych i szefem parlamentu, ale dopiero teraz stanął przed największym wyzwaniem. Uścisk dłoni najważniejszych zachodnich przywódców w ostatnich dniach na pewno sprawił, że Jaceniuk wyszedł z cienia - ale czy pójdzie dalej?