- To konflikt wywołany sztucznie przez Rosję, by podtrzymać temperaturę, w której sobie Rosja ręce grzeje - mówił w "Faktach po Faktach" były ambasador RP w Moskwie, Stanisław Ciosek. - To element wojny informacyjnej, którą przegraliśmy z Rosjanami - wtórował mu generał Waldemar Skrzypczak. Obaj przekonywali, że nie ma powodów do obaw w związku z trwającymi w pobliżu polskiej granicy rosyjsko-białoruskimi manewrami Zapad'17.