"Jakby w jaskini utknęło kilku polskich chłopców, mielibyśmy dużo większy problem"

Tajowie są bardziej odporni na stres. To jest inna mentalność, są pozytywnie nastawieni do życia - mówił w TVN24 Łukasz Nowak, podróżnik, nurek, który doskonale zna Tajlandię. Wskazywał, że to właśnie takie nastawienie pomogło chłopcom przetrwać ponad dwa tygodnie w jaskini. Zaznaczył też, że uwięziony z nimi trener "świetnie sobie poradził" z tą trudną sytuacją.

"Mamy dwie przeszkody: wodę i czas". Wyciągają chłopców, trener wyjdzie ostatni

W niedzielę rano czasu polskiego rozpoczęła się operacja wyciągania z jaskini 12 młodych piłkarzy i ich trenera. - Wszystkie osoby uwięzione są gotowe do wyjścia - poinformował Narongsak Osottanakorn, gubernator prowincji Chiang Rai i zarazem szef misji ratunkowej w Tajlandii. Poziom wody w jaskini jest najniższy od początku trwania operacji - podaje BBC. Trwa wydanie specjalne w TVN24.

Był oskarżony o "obmacywanie" dziennikarki. "Nie zachowywałem się niewłaściwie"

Nie uważam, że działałem w jakikolwiek sposób niewłaściwie, ale szanuje fakt, że ktoś inny odebrał to w inny sposób - stwierdził premier Kanady Justin Trudeau, odnosząc się do zarzutów byłej dziennikarki, Rose Knight, która twierdzi, że polityk ją obmacywał. Do zdarzenia miało dojść 18 lat temu podczas festiwalu muzycznego. W piątek kobieta wydała w tej sprawie oświadczenie.

"Jestem przekonany, że wszystko pójdzie sprawnie i szybko"

Im więcej czasu spędzili w mętnej wodzie przez poprzednie dni, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo, że wpadną w panikę - wskazywał Krzysztof Starnawski, instruktor nurkowania i ratownik TOPR odnosząc się do rozpoczętej w niedzielę akcji ewakuacyjnej w Tajlandii. Jak mówił, chłopcy od czterech dni trenowali nurkowanie w pobliżu miejsca, w którym są uwięzieni i "mogli się bardzo dużo nauczyć". - Jestem przekonany, że wszystko pójdzie sprawnie i szybko - podkreślił. W TVN24 trwa wydanie specjalne poświęcone akcji ewakuacyjnej w Tajlandii.

Dwóch nurków: jeden z przodu, jeden z tyłu. Wysłannik TVN o szczegółach ewakuacji

W niedzielę rano czasu polskiego rozpoczęła się akcja ratunkowa dwunastu chłopców i ich opiekuna, którzy od ponad dwóch tygodni uwięzieni są w jaskini w Tajlandii. - Każdemu z chłopców ma towarzyszyć co najmniej dwóch nurków. Jeden z przodu, drugi będzie asekurował z tyłu - mówił wysłannik "Faktów" TVN Wojciech Bojanowski, który zna szczegóły akcji i przebywa na miejscu. W TVN24 trwa wydanie specjalne.

Putin dumny z piłkarzy. "Umierali tam na murawie"

- Władimir Putin oglądał mecz i kibicował reprezentacji. Przegrali w pięknej i uczciwej grze (…) są bohaterami - powiedział rzecznik Kremla Dmitry Pieskow. Ujawnił, że prezydent Rosji zaprosił piłkarzy i trenera Stanisława Czerczesowa po porażce z Chorwatami w ćwierćfinale mistrzostw świata.

Ostatni trening chłopców przed zejściem do jaskini

W niedzielę rano czasu polskiego rozpoczęła się operacja wyciągania na powierzchnię dwunastu młodych piłkarzy i ich trenera, uwięzionych w jaskini w Tajlandii. Są w niej odcięci od świata już ponad dwa tygodnie. Tuż przed pechową wycieczką drużyna była na treningu, którego fragment nagrał ich trener. Amerykańska telewizja CNN dotarła do tego nagrania.

Najbardziej niebezpieczna "możliwość wpadnięcia w panikę"

Nurkowie jaskiniowi zrobią całą robotę, te dzieci będą tylko oddychać przez automat, który podaje gaz i będą trzymać się ratownika. Najważniejsze pytanie to to, jak długo wytrzymają w spokoju - mówił w wydaniu specjalnym w TVN24 w niedzielny poranek Krzysztof Starnawski, instruktor nurkowania z TOPR o akcji ewakuacyjnej w Tajlandii. Podkreślił też, że "najbardziej niebezpiecznym elementem całego przedsięwzięcia jest potencjalna możliwość wpadnięcia w panikę w trakcie nurkowania przez któregoś z uczniów".

Poroszenko w Sahryniu, Duda na Wołyniu

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko uda się w niedzielę do Sahrynia na Lubelszczyźnie, gdzie złoży hołd Ukraińcom, którzy zginęli z rąk Polaków w 1944 roku - poinformowała w sobotę jego administracja. Pojawi się także na Wołyniu, ale nie spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą w czasie obchodów 75. rocznicy rzezi wołyńskiej.

Bojownicy Al-Szabab zaatakowali rządowy budynek

Co najmniej dziewięć osób zginęło, a kilkanaście zostało rannych, gdy bojownicy islamistycznej grupy Al-Szabab zdetonowali w sobotę dwa ładunki wybuchowe w centrum stolicy Somalii Mogadiszu i zaatakowali budynek rządowy. Liczba ofiar może jednak wzrosnąć - podały służby ratunkowe.

"Ubolewania godne". Pjongjang o rozmowach z sekretarzem stanu USA

"Ubolewania godne" - tak rozmowy sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo w Pjongjangu nazwało północnokoreańskie MSZ, zarzucając Stanom Zjednoczonym wysuwanie "jednostronnych i gangsterskich żądań denuklearyzacji". W sobotę zakończyła się dwudniowa wizyta szefa amerykańskiej dyplomacji w Korei Północnej.

Erdogan w poniedziałek przedstawi członków rządu

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan podczas sobotniego wystąpienia w parlamencie oświadczył, że w poniedziałek przedstawi członków swojego nowego gabinetu. Zapowiedział też walkę z problemami gospodarczymi, w tym z wysoką inflacją.

Pierwsza gonitwa z bykami i pierwsi ranni

Jedna osoba została wzięta na rogi, a cztery odniosły lżejsze obrażenia podczas pierwszej w tym roku gonitwy z bykami przez wąskie uliczki Pampeluny na północy Hiszpanii, gdzie trwa coroczna fiesta ku czci św. Fermina.

"Ta woda to tak naprawdę jest pewnie błotnista breja"

Pod uwagę brane są różne scenariusze uratowania uwięzionych w tajlandzkiej jaskini chłopców. Wśród nich ten, który zakłada nauczenie ich nurkowania i w eskorcie doświadczonych ratowników wyprowadzenie ich z jaskini. O ryzykach związanych z tym rozwiązaniem oraz możliwościach powodzenia akcji na antenie TVN24 mówili doświadczeni nurkowie jaskiniowi - Paweł Myśliński i Daniel Kowalski.

Osiem osób straconych za ataki w Teheranie

Przedstawiciele irańskiego wymiaru sprawiedliwości poinformowali o przeprowadzeniu egzekucji ośmiu osób, skazanych na karę śmierci za udział w zeszłorocznym ataku tak zwanego Państwa Islamskiego (IS) na parlament i mauzoleum ajatollaha Chomeiniego w Teheranie.