Liczba ofiar śmiertelnych protestów w Etiopii, które wybuchły po zamordowaniu popularnego piosenkarza wzrosła do 156 - poinformował w niedzielę agencję Reutera szef lokalnych sił bezpieczeństwa Jibril Mohammed. Wyraził obawę, że ten bilans może wzrosnąć, bo w szpitalach przebywa wiele poważnie rannych osób.