Nazia miała zaledwie trzy godziny, gdy 12 maja została dwukrotnie postrzelona w trakcie zamachu na szpital położniczy w Kabulu. Dziewczynka przeszła operację, w trakcie której lekarze uratowali jej nie tylko życie, ale i zagrożoną amputacją prawą nogę. - Jestem szczęśliwy, że moja córka przeżyła, ale straciłem żonę - powiedział Rafiullah, ojciec noworodka.