Boris Johnson w szpitalu. "Pozostanie tam tak długo, jak będzie potrzebował"

Premier Wielkiej Brytanii poddał się w niedzielę badaniom w szpitalu. Jak przekazało Downing Street, był to "krok zapobiegawczy", ponieważ szef rządu nieprzerwanie wykazuje symptomy zakażenia koronawirusem po dziesięciu dniach od jego zdiagnozowania. W poniedziałek Robert Jenrick, minister budownictwa, społeczności i samorządów lokalnych poinformował, że premier pozostanie w szpitalu tak długo, jak będzie to konieczne.

Bill Gates o pandemii: scenariusz z koszmaru, ale jest rozwiązanie

Bill Gates, założyciel Microsoftu i obecnie drugi najbogatszy człowiek świata, przyznał, że sytuacja związana z pandemią COVID-19 jest "scenariuszem z koszmaru". Jednocześnie wskazał rozwiązanie, które pomoże zapobiec sytuacji, w której ofiary śmiertelne w Stanach Zjednoczonych liczone będą w setkach tysięcy.

Wpadka i rezygnacja naczelnej lekarz Szkocji

Nie takiego przykładu potrzebują Szkoci. Naczelna lekarz tego kraju została w niedzielę przyłapana przez prasę, a następnie upomniana przez policję za to, że wbrew zaleceniom pozostania w domu, które sama regularnie powtarzała, wybrała się na weekend do swojego drugiego domu na wsi.

Płoty i posterunki "anty-COVID-19". Hiszpanie wspomagają policję w kontrolach drogowych

W Wielkim Tygodniu większość Hiszpanów zwykle wyjeżdża, przede wszystkim w region Madrytu, na Teneryfę lub do Andaluzji. Około 80 procent jedzie autem do rodziny lub przyjaciół, do drugiego domu, wynajętego domu czy hotelu - wynika z danych firmy TripAdvisor za 2019 r. W tym roku, wobec epidemii koronawirusa i zakazu przemieszczania się, policja nasiliła kontrole drogowe.

Papież w pustej bazylice o pandemii. "Potrzebna jest odwaga i służenie innym"

Bez wiernych, tylko z asystą liturgiczną papież Franciszek odprawił w Niedzielę Palmową mszę świętą w Bazylice Świętego Piotra. Z powodu koronawirusa po raz pierwszy w historii nie było wiernych, których zawsze przybywały tysiące. Nie odbyła się również procesja z gałązkami oliwnymi i palmami, która towarzyszy obchodom niedzieli rozpoczynającej Wielki Tydzień.

"Epidemia jest jak pociąg. Jak się rozpędzi, jest nie do zatrzymania"

- Najgorsze, że ludzie nie zdają sobie sprawy, dlaczego wprowadzana jest izolacja, dlaczego wystosowywane są apele, żeby się nie spotykali i nie roznosili wirusa. W mojej rodzinie nawet osoby wykształcone, inteligentne tego nie rozumieją – powiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową mieszkająca w Nowym Jorku polska pulmonolog dr Iwona Rawinis. Porównała rozprzestrzenianie się koronawirusa do rozpędzonego pociągu, którego nie daje się zatrzymać.