Poznań

Poznań

Robili selfie z ciałem Ewy Tylman. Tłumaczyli, że to przez "odpadniętą stopę"

Dwaj pracownicy firmy pogrzebowej, którzy w lipcu ubiegłego roku mieli robić zdjęcia ciału Ewy Tylman, zostali oskarżeni o znieważenie zwłok. Podczas pierwszej rozprawy przyznali się do winy. - Ciało było w takim stanie, że ta odpadnięta stopa nie była winą z naszej strony - tłumaczył motywy działania jeden z oskarżonych. Chcą dobrowolnie poddać się karze 10 tysięcy złotych grzywny. Sąd ogłosi wyrok w tej sprawie 25 września.

Była pierwsza dama do obecnej: pani Agato, w kobietach siła!

Nie tracę nadziei. To dopiero półmetek - tak była prezydentowa Jolanta Kwaśniewska odpowiedziała na pytanie o obecną pierwszą damę Agatę Kornhauser-Dudę. Małżonka Aleksandra Kwaśniewskiego uczestniczyła w debacie na IX Ogólnopolskim Kongresie Kobiet w Poznaniu.

"Rozebraliśmy go w drobny mak". Wyjątkowy parowóz wrócił na tory.

W Środzie Wielkopolskiej po latach znów pojawił się dym z komina parowozu i jego charakterystyczny dźwięk gwizdka. Towarzystwo Przyjaciół Kolei Średzkiej "Bana" wraz z pomocą władz miasta i lokalnych pasjonatów, odnowiło zabytkową maszynę. Dzięki temu znów można poczuć się jak w czasach parowozowej świetności.

Poszedł na kurs prawa jazdy, miał zakaz prowadzenia pojazdów

Siedział już w czerwonej "elce" i właśnie odbywał lekcję jazdy. Zataił jednak, że za kółko nie wolno mu wsiadać. Po wylegitymowaniu 18-latka przez policję okazało się, że miał już orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów na pół roku. Kursantowi grozi teraz nawet pięć lat więzienia.

Atak na kierowcę busa dla niepełnosprawnych. Jest zawiadomienie w sprawie przestępstwa

Kierowca busa dla niepełnosprawnych dostał w twarz, gdy zaparkował pojazd na jednej z poznańskich ulic. Kamera zarejestrowała mężczyznę, który go bije na środku ulicy. Agresor kopie starszego kierowcę, popycha na samochód, krzyczy, po czym wsiada za kierownicę i jedzie dalej. - Dotarliśmy do poszkodowanego, złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa - przekazuje poznańska komenda.

Pijany lekarz przyjmował pacjentów, miał ponad trzy promile

O lekarzu przyjmującym "po kieliszku" poinformował policję mężczyzna, który przyjechał do szpitala z bliskimi. Kiedy po wizycie doktor wyszedł razem z nimi z gabinetu, obserwujący go mężczyzna nabrał podejrzeń, co do jego trzeźwości. - Lekarz od razu został odsunięty od wykonywania czynności medycznych - mówi dyrektorka placówki. - Przyjął tylko kilku pacjentów - przekonuje.

Policja szuka 35-letniego nauczyciela. "Nie pojawił się w pracy"

Nie pojawił się na rozpoczęciu roku, nie odbiera telefonu, nie kontaktuje się z rodziną. Policjanci przeczesali już noclegownie i szpitale, ale po nauczycielu ślad zaginął. Funkcjonariusze wciąż poszukują 35-letniego nauczyciela szkoły podstawowej w Brzezinach (woj. wielkopolskie), zaginięcie zgłosiła wicedyrektor.

Kobieta oskarża policjanta o pobicie, on ją o napaść

Równoległe sprawy prowadzi prokuratura w Kaliszu: kobieta oskarżyła policjanta o pobicie, z kolei funkcjonariusz 61-latkę o czynną napaść i znieważenie podczas interwencji. - Jeden z policjantów z całej siły uderzył mnie w bark i popchnął na bramę - twierdzi kobieta. Funkcjonariusze pojawili się w jej domu, bo jej pies miał pogryźć mężczyznę.

"Ekstremalne zachowanie" kierowcy ciągnika

Omijał radiowozy, chciał spychać je do rowu i uderzył policjanta. Po pościgu zatrzymano pijanego kierowcę ciągnika rolniczego, który zygzakiem przemieszczał się ulicami Leszna. - Mężczyzna był bardzo agresywny, pobudzony. Swoje zachowanie tłumaczył tym, że chciał tylko jechać umyć ciągnik - relacjonuje rzecznik policji.

Owsiak stanie przed sądem. "Zostanę skazany"

Jerzy Owsiak złożył już zeznania na policji, a wkrótce stanie przed sądem. Sprawa dotyczy używania przez niego niecenzuralnych słów na scenie Przystanku Woodstock, pozwany tłumaczy jednak, że był to jedynie "wytwór artystyczny" i nikt wcześniej nie zgłaszał w związku z tym problemów.

"Rowerowy bandyta" zmienia zdanie. Nie przyznaje się do napaści

Nagranie pokazuje wyraźnie: mężczyzna specjalnie schodzi z roweru i kopie kobietę w plecy. Jak ustalili śledczy, ten sam rowerzysta okładał chwilę wcześniej starszego mężczyznę kijem tak mocno, że złamał mu obie ręce. 31-latek oskarżony o napaść jeszcze w lipcu przyznał się do wszystkiego, teraz wycofuje się z zeznań. - Niewiele to zmienia, mamy informacje, które potwierdzają, że to on jest odpowiedzialny za atak - przekazuje rzecznik policji.

Próbował zaparkować, wjechał w młode drzewka

- Wielkich strat nie ma, chodzi nam bardziej o podejście tego kierowcy - mówi kierownik biura sprzedaży nowego osiedla w Poznaniu. Na portalu społecznościowym zamieścił filmik, na którym widać jak jeden z kierowców próbuje zaparkować i kilkukrotnie wjeżdża tyłem auta w świeżo posadzone drzewka, po czym odjeżdża.