Nagranie pokazuje wyraźnie: mężczyzna specjalnie schodzi z roweru i kopie kobietę w plecy. Jak ustalili śledczy, ten sam rowerzysta okładał chwilę wcześniej starszego mężczyznę kijem tak mocno, że złamał mu obie ręce. 31-latek oskarżony o napaść jeszcze w lipcu przyznał się do wszystkiego, teraz wycofuje się z zeznań. - Niewiele to zmienia, mamy informacje, które potwierdzają, że to on jest odpowiedzialny za atak - przekazuje rzecznik policji.