Migranci na granicy. Wiceszef MSZ Marcin Przydacz: wpuszczenie ich to przekroczenie prawa

Źródło:
TVN24
Przydacz: wpuszczenie tych ludzi jest przekroczeniem prawa i ustępstwem wobec Łukaszenki
Przydacz: wpuszczenie tych ludzi jest przekroczeniem prawa i ustępstwem wobec ŁukaszenkiTVN24
wideo 2/21
Przydacz: wpuszczenie tych ludzi jest przekroczeniem prawa i ustępstwem wobec ŁukaszenkiTVN24

Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz odniósł się we wtorek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 do sytuacji migrantów na granicy polsko-białoruskiej. - Za tą grupą 50 osób przyjdzie kolejna setka, za tą setką przyjdzie kolejny tysiąc i w ten sposób dzięki naciskowi aktywistów czy mediów pokażemy, że szlak północny migracyjny jest otwarty - powiedział.

Na granicy polsko-białoruskiej od ponad 20 dni dni koczuje grupa migrantów. Przejście do Polski uniemożliwia im Straż Graniczna i wojsko. Teren kilkaset metrów od tego miejsca, gdzie są media i wolontariusze organizacji pozarządowych, zabezpiecza dodatkowo policja. Według informacji Straży Granicznej w obozowisku jest 24 lub nieco więcej osób. Fundacja Ocalenie, której pracownicy i wolontariusze komunikują się z migrantami przez megafony, podaje, że w obozie są 32 osoby.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Migranci koczują na granicy od 20 dni. Nad Usnarzem Górnym przeszła ulewa
Migranci koczują na granicy od 20 dni. Nad Usnarzem Górnym przeszła ulewaTVN24

Przydacz: za tą grupą 50 osób przyjdzie kolejna setka

- Wpuszczenie tych ludzi jest przekroczeniem prawa, to po pierwsze - mówił w TVN24 Przydacz. - Po drugie jest ustępstwem tak naprawdę wobec (prezydenta Białorusi Alaksandra - red.) Łukaszenki - dodał.

Po trzecie - argumentował gość TVN24 - "za tą grupą 50 osób przyjdzie kolejna setka, za tą setką przyjdzie kolejny tysiąc i w ten sposób dzięki naciskowi aktywistów czy mediów pokażemy, że szlak północny migracyjny jest otwarty".

Prowadzący program Konrad Piasecki przypomniał, że rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek uważa, że nieprzyjmowanie wniosków o ochronę międzynarodową od cudzoziemców przebywających w strefie przygranicznej stanowi naruszenie prawa. Przydacz odpowiedział, że nie zgadza się z tym stanowiskiem. - Jest w doktrynie inne stanowisko, które mówi, że żeby złożyć wniosek o azyl czy o ochronę międzynarodową, trzeba znajdować się na terytorium Rzeczypospolitej albo w polskiej placówce. Okrzyki wydawane spoza terytorium Polski (...) nie są tak naprawdę wnioskiem o ochronę międzynarodową - dodał.

Patowa sytuacja w Usnarzu Górnym
Patowa sytuacja w Usnarzu GórnymTVN24

Zdaniem wiceministra RPO spogląda na to "z perspektywy prawno-człowieczej i praw podstawowych, a niestety kodeks Schengen mówi jasno: granicę przekraczać należy w miejscach do tego wyznaczonych".

- Te osoby mają prawo złożyć wniosek. Nieopodal jest konsulat w Grodnie - mówił Przydacz.

Przydacz: osoby na granicy są rotowane

Na pytanie, czy jest przekonany, że w tej grupie nie ma Afgańczyków, odpowiedział, że nie wie, kto się tam znajduje. - To są osoby rotowane. Zmieniały się tam przez ostatnie tygodnie. O Irakijczykach mówimy dlatego, że wiemy, że przylatują samoloty z Iraku - dodał.

- Ci uchodźcy z Afganistanu, których my przecież ściągaliśmy w ostatnich tygodniach, to jest kwestia naprawdę ostatnich dni, tygodni, kiedy ta sytuacja w Afganistanie się pogorszyła i ze względów politycznych ludzie musieli wyjeżdżać z Afganistanu. A my z tą sytuacją na granicy spotkaliśmy się już w czerwcu - wyjaśniał wiceszef MSZ.

Zdaniem Przydacza "Łukaszenka też nie jest głupi" i "oczywistym jest, że próbuje rozgrywać nas i was tym argumentem, że to przecież są ludzie z Afganistanu - biedni, którzy z wojny uciekli". - Jeśli to są ludzie z Afganistanu, mogli trafić do wszystkich placówek po drodze - w Uzbekistanie, w Rosji i na Białorusi i złożyć wniosek o azyl, bo są w niebezpieczeństwie politycznym - powiedział.

ETPCz: Polska ma zapewnić migrantom wodę, żywność i opiekę medyczną
ETPCz: Polska ma zapewnić migrantom wodę, żywność i opiekę medycznąTVN24

Zaznaczył, że "stanowisko państwa polskiego jest takie, że granica musi być szczelna i nie ma możliwości przekroczenia jej w miejscach nielegalnych". - Im dłużej będziemy akcelerować tę debatę, tym bardziej Łukaszenka będzie tych ludzi wykorzystywał jako narzędzie - dodał.

Mówił również, że ma nadzieję, że do czasu, aż w tym miejscu będzie budowane ogrodzenie na granicy, obecne tam osoby będą mogły złożyć wnioski w odpowiednich placówkach i "ta sytuacja zostanie rozwiązana".

Przydacz o ewakuacji z Afganistanu

Gość TVN24 był również pytany o osoby, które były ewakuowane z Afganistanu w czerwcu. - Te osoby, które się zgłosiły wówczas do strony polskiej z chęcią ewakuacji zostały ewakuowane - powiedział. - Demokratyczne państwo afgańskie wówczas jeszcze funkcjonowało, talibowie byli gdzieś daleko. Ci ludzie nie chcieli wyjeżdżać. W momencie, kiedy się siły talibańskie zbliżały, a w momencie, kiedy zdobyły Kabul, nagle sytuacja się zmieniła i nagle tych wniosków spłynęło do nas dużo więcej - wyjaśnił.

Dodał, że "oczywistym jest", że w momencie, w którym do miasta weszli talibowie, dawni współpracownicy państw zachodnich "rozpierzchli się, uciekli". - Następnie się odnaleźli, znaleźliśmy do nich kontakt telefoniczny, mailowy, przez inne osoby. Odnaleźliśmy te osoby, sprowadziliśmy je do Kabulu i zostały ewakuowane - tłumaczył.

Odniósł się również do zbiórek dla uchodźców, które organizują gminy, do których trafiają osoby ewakuowane z Afganistanu. - Ministerstwo Spraw Zagranicznych odpowiadało za ewakuację tych osób - zaznaczył. - Nie wyobrażam sobie, żeby Urząd do Spraw Cudzoziemców nie zapewniał im żywności. Zresztą wydał stosowne oświadczenie - trzy posiłki dziennie. Rozmawiałem też wczoraj jeszcze z moimi kolegami z MSW i oni zapewniają mnie, że wszystko w tym zakresie jest w porządku - dodał.

Szef MON Mariusz Błaszczak wita wracających z Afganistanu żołnierzy
Szef MON Mariusz Błaszczak wita wracających z Afganistanu żołnierzyTVN24

Podkreślił, że zależy mu, aby te osoby były tutaj jak najlepiej traktowane. - Wyciągnęliśmy tych ludzi z wojny nie po to, żeby oni tutaj mieli jakieś dodatkowe problemy - powiedział. Stwierdził, że dodatkowe zbiórki czyta jako "próbę podważania tego sukcesu, tej dobrej roboty, którą wykonało państwo polskie".

- Wydaje mi się to absolutnie niewiarygodne i niemożliwe. Urząd do Spraw Cudzoziemców setki tych cudzoziemców przyjmuje i do tej pory nigdy nie było skarg - podsumował.

Przydacz o słowach Ziobry o wojnie hybrydowej

Odniósł się również do słów ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o procesie "wojny hybrydowej ze strony Unii Europejskiej wymierzonej w polski system prawny i system demokratyczny". - Spotykam się na co dzień z działaniami hybrydowymi, widzę je, natomiast widzę je z kierunku innego, z kierunku wschodniego - powiedział.

Ziobro: mamy do czynienia z procesem wojny hybrydowej ze strony Unii Europejskiej wymierzonej w polski system prawnySiódma9

- To jest opinia pana ministra Zbigniewa Ziobry, nie opinia Ministerstwa Spraw Zagranicznych - podkreślił. - Ja uważam, że Unia Europejska w tej perspektywie, którą ja się zajmuję - polityką wschodnią, polityką bezpieczeństwa, polityką azjatycką - w wielu kwestiach jest mi pomocna jako narzędzie, jako instrument, jako nasza unia. Jeśli trzeba było odpowiedzieć na agresywne działania Łukaszenki, zrobiliśmy to na forum unijnym, sankcjami unijnymi - dodał Przydacz.

- Minister sprawiedliwości odpowiada za kwestię wymiaru sprawiedliwości i być może w tej kwestii Unia Europejska rzeczywiście prowadzi takie działania, które z perspektywy ministra Ziobry nie są akceptowalne - ocenił.

Autorka/Autor:mart, karol

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Do Wrocławia dotarła fala kulminacyjna na Odrze. Według relacji Tomasza Sikory z urzędu miejskiego Wrocławia, woda na Bystrzycy już powoli opada. W Trestnie poziom Odry wynosi około 600 centymetrów. Jak powiedział dyżurny na stanowisku kierowania komendanta wojewódzkiego PSP we Wrocławiu, wały cały czas są uszczelniane. - Cały czas na bieżąco uszczelniamy, ale nie przeciekają. Pilnujemy tego - podkreślał dyżurny.

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" we Wrocławiu

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" we Wrocławiu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

- Zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa - mówił w środę w "Kropce nad i" szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dodał, że od poniedziałku rusza akcja "Feniks" - "największa operacja w historii Polski", w ramach której wojsko zaangażuje się w odbudowę terenów dotkniętych powodzią.

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Źródło:
TVN24

- W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - ocenił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - oceniła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic w woj. lubuskim zdała egzamin - przekazał wieczorem mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. Jak mówił strażak, sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim się ustabilizowała. Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim. - Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony rzeki Odra - ocenił strażak.

"Zapora zdała egzamin"

"Zapora zdała egzamin"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek poseł Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

W niedzielę Andrzej Duda ma spotkać się w miejscowości zwanej Amerykańską Częstochową z Donaldem Trumpem. Spotkanie polskiego prezydenta z kandydatem na prezydenta USA w szczycie kampanii może być odczytane jako wsparcie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pacjentów można ewakuować, ale komory hiperbarycznej, tomografu czy rezonansu nie da się przenieść na wyższe piętro. Szpital w Nysie został zniszczony przez wielką wodę, ale Fundacja TVN pomoże go odbudować. Można pomóc, robiąc przelew bankowy, wysyłając SMS lub blika, albo oglądając specjalny blok reklamowy już w piątek po "Faktach". 

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Źródło:
Fakty TVN

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl