Lato dopiero co się zaczęło, a tymczasem Niemcy ruszyli, żeby docieplać swoje domy, jakby spodziewali się nadejścia srogiej zimy. Dlaczego? Bo obowiązujące w Niemczech unijne prawo przewiduje, że każdy dom, który właściciel chce sprzedać, musi mieć certyfikat energetyczny.