To mogła być bomba. Amerykański wywiad uważa, że na pokładzie rosyjskiego Airbusa, który spadł na terytorium Egiptu, mogło dojść do eksplozji. To jeszcze nie jest ostateczny wniosek ze śledztwa, ale podobne tezy stawiają także Brytyjczycy. Gościem "Otwarcia dnia" był Grzegorz Brychczyński, ekspert rynku lotniczego oraz członek Polskiego Klubu Lotniczego.