Waży 230 tysięcy ton, ma długość ponad 360 metrów, czyli więcej niż wysokość wieży Eiffla. "Symphony of the Seas" ("Symfonia mórz") to największy pasażerski statek świata, którego dziewiczy rejs rozpoczął się w sobotę. Jego 18 pokładów pomieści ponad sześć tysięcy pasażerów. Koszt budowy tego giganta to niemal 1,5 miliarda dolarów, a cena biletu waha się w przeliczeniu od 3 do 16 tysięcy złotych. W tym pływającym mieście nie sposób się nudzić. Pasażerowie mają do dyspozycji między innymi 20 restauracji, teatr, kino, dziesięciopiętrową zjeżdżalnię, lodowisko, boiska do siatkówki i koszykówki, kasyno, spa, klinikę, a nawet... więzienie. Materiał programu "Fakty z Zagranicy" w TVN24 BiS.