Kobieta kierująca toyotą nie zapanowała nad pojazdem i uderzyła w słup. Wisłostrada w kierunku Gdańska stanęła w korku.
Do kolizji doszło po godzinie 16. – Młoda kobieta kierująca toyotą yaris, pod al. Armii Krajowej, uderzyła w bariery energochłonne i filar mostu – relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
"Zahaczyła o krawężnik"
Jak informuje Anna Kędzierzawska ze stołecznej policji, kobieta kierująca toyotą najprawdopodobniej straciła panowanie nad pojazdem, zahaczyła o krawężnik a potem uderzyła w filar. Odniosła tylko drobne obrażenia. Ratownicy udzielili jej pomocy na miejscu.
Policja zablokowała skrajnie lewy pas Wisłostrady. Momentami arteria była całkowicie nieprzejezdna. – Utworzył się paskudny korek – mówił Marcinczak.
Po godzinie 17.00 samochód był już usunięty, a korek pomału zaczął się rozjeżdżać.
wp//ec
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak /tvnwarszawa.pl