Niespełna rok na wymianę 11 tysięcy "kopciuchów". W styczniu posypią się wysokie kary

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Powracający problem smogu w Polsce
Powracający problem smogu w PolsceTVN24
wideo 2/3
Powracający problem smogu w PolsceTVN24

W 2021 roku w Warszawie zlikwidowano 1445 "kopciuchów". Do końca tego roku mieszkańcy muszą wymienić ich co najmniej 10 811 - informuje Polski Alarm Smogowy. Wszystko przez to, że od 1 stycznia 2023, za posiadanie kotłów grozić będzie wysoki mandat lub grzywna do pięciu tysięcy złotych. Miasto zatrudniło ekodoradców, którzy będą zbierać wnioski o dotację na ich wymianę.

Jak zwrócił uwagę Polski Alarm Smogowy, według najnowszych danych warszawskiego ratusza, w stolicy pozostało jeszcze 10 811 "kopciuchów" do zlikwidowania, a liczba ta może jeszcze nieco wzrosnąć, ponieważ dobiega końca inwentaryzacja. "W zasobach miasta wciąż pozostaje 479 komunalnych kotłów na węgiel i drewno. Zgodnie z obowiązującą na Mazowszu Uchwałą Antysmogową wszystkie te kotły, zarówno prywatne i miejskie, muszą zostać wyłączone z użytkowania do 1 stycznia 2023 roku. Sankcją za posiadanie takiego kotła będzie mandat do 500 złotych, lub nawet grzywna sądowa do 5000 zł" - przypomnieli aktywiści.

O prawdziwość podanych przez PAS danych zapytaliśmy stołeczny urząd miasta. W odpowiedzi odesłał nas do opublikowanego dwa trzy tygodnie temu komunikatu. Czytamy w nim, że "do wymiany jest jeszcze 7627 bezklasowych kotłów lub palenisk u mieszkańców, chociaż ta liczba może się zwiększyć po dodatkowej analizie około dwóch tysięcy budynków, w których potrzebne są dodatkowe działania inwentaryzacyjne" i dalej: "oprócz tego w Warszawie jest 3186 kominków niebędących głównym źródłem ogrzewania". Suma tych dwóch liczb daje 10 813. Miasto podawało też, że w 2021 roku usunęło łącznie 1396 kotłów, a nie 1445 jak przekazał PAS.

Te drobne rozbieżności w liczbach wyjaśnił nam Piotr Siergiej z PAS. - Publikowane przez nas dane pochodzą z urzędu miasta i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Od grudnia spotykamy się też z Biurem Ochrony Powietrza i Polityki Klimatycznej i tam dostajemy bieżące informacje bezpośrednio od pani dyrektor Magdaleny Młochowskiej. One mogą się nieznacznie różnić o kilka, kilkanaście sztuk, ale to są drobiazgi, zakładamy pewien margines błędu. Nas bardziej interesuje skala, bo do wymiany wciąż pozostaje prawie 11 tysięcy kotłów i to i tak jest potężna liczba, że nieważne czy będzie ich 100 mniej lub więcej - tłumaczył Siergiej.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Wymieniali średnio 800 - 900 kopciuchów rocznie

Polski Alarm Smogowy wyliczył też, że od 2018 Warszawa wymieniała średnio 800 - 900 kotłów rocznie, i dopiero w 2021 roku udało się podnieść tę liczbę prawie dwukrotnie. "Łącznie w ciągu ostatnich pięciu lat ze stolicy zniknęło 4302 kotły. Licznik Kopciuchów wyświetlany na ekranie LED w centrum Warszawy pokazuje, że do zakończenia procesu wymiany pozostało tylko 327 dni" - zaznaczył.

- Widać pewien postęp w wymianie "kopciuchów", natomiast pojawia się pytanie czy w ciągu najbliższych 11 miesięcy Warszawa da radę zlikwidować prawie tysiąc kotłów miesięcznie - zastanawia się Sylwia Jedyńska z Warszawy Bez Smogu. - Wspólnie z Polskim Alarmem Smogowym podjęliśmy współpracę z UM Warszawa w ramach zespołu roboczego, w którym doradzamy i wspieramy miasto w działaniach antysmogowych. Do wdrożenia tych przepisów został niecały rok, jednak plany są ambitne, a postawa warszawskich urzędników zdecydowana – do końca 2022 roku wszystkie pozaklasowe kotły muszą zostać zlikwidowane - dodaje Jedyńska.

Płuca Polskiego Alarmu Smogowego w FalenicyWarszawa Bez Smogu, FB

Zatrudnili ekodoradców

PAS podał, że miasto zatrudniło ekodoradców, których zadaniem jest zebranie jak największej liczby wniosków o dotację na wymianę kotłów. Według Siergieja chodzi o 30 etatów. - Te osoby będą chodzić po domach i zachęcać mieszkańców do wzięcia dopłaty. Co ważne, miasto planuje wynagradzanie nie tylko pensją, ale motywując ich też kwotowo od każdego podpisanego wniosku - zaznaczył Siergiej.

Mieszkańcy przy wymianie kotłów mogą liczyć na wsparcie w programie gminnym oraz programie Czyste Powietrze, ale - jak zwrócili uwagę aktywiści - w 2021 roku zaledwie 57 pieców wymieniono w ramach rządowego programu.

- Brakuje szerokiej kampanii informacyjnej, dzięki której mieszkańcy mogliby dowiedzieć się, że mogą liczyć na pomoc finansową. Programy dofinansowania można ze sobą łączyć, więc istnieje możliwość pokrycia dużej części kosztów inwestycji z dotacji. Można także skorzystać z ulgi termomodernizacyjnej. To naprawdę bardzo atrakcyjne rozwiązania dla mieszkańców – zaznaczył Siergiej. - Wiemy, że miasto zaproponowało wynagrodzenie "akwizycyjne", które premiować będzie finansowo ekodoradców zbierających wnioski od mieszkańców. To bardzo motywujące i efektywne rozwiązanie - dodał.

Licznik "kopciuchów"

Licznik "kopciuchów" umieszczony jest w centrum Warszawy przy rondzie Dmowskiego, na dachu dawnego budynku Cepelii. Na ekranie reklamowym LED wyświetla aktualizowane dane na temat liczby warszawskich kotłów oraz liczby dni jaka pozostała do zakończenia ich wymiany. Ekranowi LED towarzyszy strona internetowa LicznikKopciuchow.pl, na której można dowiedzieć się o dostępnych dopłatach do wymiany kotłów i obowiązującej uchwale antysmogowej. Kampania powstała z inicjatywy aktywistów inicjatyw: Warszawa Bez Smogu, Smog Wawerski i Polski Alarm Smogowy.

Licznik "kopciuchów" wystartował w kwietniu 2021 roku
Licznik "kopciuchów" wystartował w kwietniu 2021 rokuPolski Alarm Smogowy

Autorka/Autor:mp/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl