Funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa, który doprowadził do wypadku podczas przejazdu szkoleniowego w miejscowości Zakręt, ma 23 lata i dwa lata służby za sobą. Pracuje w wydziale stworzonym do szkolenia ochroniarzy, a nie kierowców - ustalił portal tvn24.pl. - Szkolenie w ruchu miejskim stwarza zagrożenie i nigdy nie było stosowane - mówią byli nam szefowie SOP i dawnego Biura Ochrony Rządu.