Zareagował, bo niszczyli tramwaj. Rocznica zabójstwa policjanta

Złożenie kwiatów w miejscu tragicznego zdarzenia
Źródło: Lech Marcinczak, tvnwarszawa.pl
Mija dziewiąta rocznica tragicznej śmierci policjanta Andrzeja Struja. Stołeczni policjanci minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego. Złożyli też kwiaty pod tablicą pamiątkową na Woli.

Pamiątkowa tablica i kapliczka znajdują się przy przystanku Fort Wola. To tam zginął policjant. W rocznicę jego śmierci, przy tablicy wystawiono posterunek honorowy. Na miejscu pojawili się też funkcjonariusze Komendy Stołecznej Policji i przedstawiciele Tramwajów Warszawskich.

Interweniował, gdy niszczyli tramwaj

Podkomisarz Struj służył w policji 15 lat. Pracował w wydziale wywiadowczo-patrolowym stołecznej komendy. 10 lutego 2010 r., na przystanku tramwajowym na warszawskiej Woli, 42-letni funkcjonariusz zwrócił uwagę dwóm młodym ludziom, a później interweniował, gdy rzucili w kierunku wagonu tramwaju koszem na śmieci.

Podczas interwencji doszło do tragedii - P. przytrzymał policjanta, a Mateusz N. zadał mu kilka ciosów nożem o 20-centymetrowym ostrzu.

Za zabójstwo Andrzeja Struja Mateusz N. dostał karę 25 lat więzienia, a Piotr R. - 15 lat więzienia.

Jak informuje stołeczna policja, Struj został pośmiertnie awansowany do stopnia podkomisarza i odznaczony "Krzyżem Zasługi za Dzielność" i złotą odznaką "Zasłużony Policjant".

Obchody na Woli

kz

Czytaj także: