213 nowych tramwajów Hyundai Rotem pojedzie do Wilanowa, na Gocław i Białołękę. Tramwaje Warszawskie rozstrzygnęły powtórny przetarg na dostawcę.
Koreańskie przedsiębiorstwo zaproponowało 1 mld 852 mln zł netto. Zakup będzie dofinansowany z funduszy europejskich.
- Będziemy konsekwentnie rozwijać sieć linii tramwajowych. Dlatego też do ich obsługi potrzebujemy nowych wagonów - mówi cytowany w komunikacie prasowym Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. - Skalę przedsięwzięć stołecznego samorządu dobrze oddaje wielkość rozstrzygniętego właśnie przetargu. Jest to aż 213 wagonów o różnej konfiguracji. Wszystkie są niskopodłogowe, zgodnie z założeniem, że Warszawa jest dla wszystkich - dodaje prezydent.
Pojadą za trzy lata
Tramwaje Warszawskie wybrały wagony o dwóch długościach, w wersji jedno- i dwukierunkowej, po to aby dostosować je do specyfiki różnych linii. Wszystkie będą niskopodłogowe, klimatyzowane, wyposażone w monitoring oraz system informacji pasażerskiej.
Nowe tramwaje pojadą zarówno na trasach, które już istnieją, jak i na tych, które dopiero mają powstać.
Dostawy wagonów rozpoczną się w ciągu 22 miesięcy od podpisania umowy. Pierwsze tramwaje Hyundai powinien dostarczyć do Warszawy do końca października 2022 roku, a w ramach opcji do końca października 2023 roku.
Jak podaje portal transport-publiczny.pl, Hyundai Rotem pokonał w przetargu Stadlera i Pesę. Oferta Stadlera była nieważna, bo producent zaproponował inne terminy realizacji niż wymagane przez TW. A propozycja Pesy była droższa od wygranej o pół miliarda złotych.
Jak wynika z informacji na stronie producenta, dotychczas tramwaje Hyundai Rotem obsługiwały trasy w Antalyi w Turcji.
Obecnie po Warszawie kursuje blisko 530 tramwajów i dwuwagonowych składów tramwajowych. 311 spośród nich, czyli 59 proc., to wagony niskopodłogowe.
Tramwaje Hyundaia
Kontrowersje wokół przetargu
TW po raz pierwszy ogłosiły przetarg na zakup w lutym 2017 roku. Najpierw wygrała go Skoda, ale jej oferta przekraczała budżet. Postępowanie unieważniono. Konkurenci zanegowali jednak samą ofertę Skody wskazując, że nierealnie określiła parametry zużycia energii, co wpłynęło na jej zwycięstwo.
Krajowa Izba Odwoławcza uznała, że TW powinni byli unieważnić zwycięską ofertę i ponownie rozpatrzeć pozostałe. Tak się stało, ale w drugim postępowaniu Tramwaje Warszawskie unieważniły też ofertę Hyundaia - jedyną mieszczącą się w zakładanym budżecie. W efekcie przetarg ponownie został nierozstrzygnięty.
Tym razem odwołała się koreańska firma. Decyzja zmieniała się w kolejnych instancjach. Ostatecznie jednak sąd uznał, że TW miały prawo do odrzucenia oferty z Azji.
W sierpniu 2018 zapadł prawomocny wyrok w sprawie odwołania złożonego przetargu firmy Hyundai i TW formalnie unieważniły postępowanie.
Statystyki tramwajów
W listopadzie pisaliśmy też o opóźnionym przetargu na 150 urządzeń do badania smogu:
SMOG
SMOG
SMOG
mp
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe