Do zdarzenia doszło około godziny 14, na wysokości numeru 24 przy Żelaznej. - Zgłoszenie dotyczyło odpadającego gzymsu, na miejsce pojechały dwa zastępy - informuje Łukasz Płaskociński ze straży pożarnej.
Jak dodaje, działania strażaków polegały na "zbiciu elementów, które mogły stwarzać niebezpieczeństwo".
Lech Marcinczak z tvnwarszawa.pl relacjonuje, że w czasie akcji zamknięto ulicę w obu kierunkach. - Autobusy jeździły objazdami - mówi.
Jak podaje Jarosław Florczak z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji, nikomu nic się nie stało.
Akcja zakończyła się około godziny 15.
Do zdarzenia doszło na Żelaznej
Do zdarzenia doszło na Żelaznej
kz/pm