Białołęka

Białołęka

Pięć punktów, mobilne laboratorium. Tak badają wodę z Wisły

Po awarii kolektorów oczyszczalni ścieków "Czajka", Inspekcja Ochrony Środowiska prowadzi monitoring w pięciu punktach poborowych rzeki. W tych miejscach pracują specjaliści, którzy najpierw próbki wody pobierają, a później je badają. Jedno z takich badań obserwowała reporterka TVN24.

"Doszło do rozszczelnienia kolektorów". Skuwają beton, szukają przyczyny

Eksperci nadal szukają przyczyny awarii systemu przesyłu ścieków oczyszczalni "Czajka". By ocenić rozmiary defektu, muszą przebić się przez grubą warstwę betonu, którym zalane są przebiegające w tunelu kolektory. Jak poinformował wiceprezydent stolicy Robert Soszyński, doszło do rozszczelnienia obu kolektorów, którymi transportowane były nieczystości.

"Ustalamy przyczyny awarii, naprawa dłuższa niż kilka dni"

- Kolektorów przesyłających ścieki do oczyszczalni "Czajka" nie uda się naprawić w ciągu kilku dni - powiedział w czwartek po posiedzeniu sztabu kryzysowego prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Jak zaznaczył, jest za wcześnie, aby ustalić przyczyny awarii. - Szukamy rozwiązań - zapewnił.

Władze stolicy i Płocka: można pić wodę z kranu. RCB: nie kąpcie się w Wiśle

Do Wisły trafiło blisko 160 tys. metrów sześciennych nieoczyszczonych ścieków - poinformował Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Urząd zapewnia, że sytuacja jest na bieżąco monitorowana. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega, aby nie pić i nie używać do mycia wody z rzeki. Władze Warszawy i Płocka uspokaja z kolei, że mieszkańcy mogą pić wodę z kranów.

"Zagrożenie po awarii może trwać około miesiąca"

Zagrożenie po awarii kolektora oczyszczalni ścieków "Czajka" może trwać około miesiąca - przekazał Główny Inspektorat Ochrony Środowiska i zalecił wdrożenie działań kryzysowych podmiotom wykorzystującym wiślane ujęcia. Wzmożone monitorowanie bezpieczeństwa wody zalecił też mazowiecki sanepid.

We wtorek awaria pierwszego kolektora, w środę zawiódł drugi. Ratusz wyjaśnia

- We wtorek rano mieliśmy awarię jednego kolektora przesyłającego ścieki do oczyszczalni "Czajka". Dziś rano okazało się, że również druga nitka systemu przestaje funkcjonować - powiedziała w środę prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Renata Tomusiak. Minister środowiska zarzucił wcześniej ratuszowi ukrywanie informacji o awarii, nazywając to "wielką nieodpowiedzialnością".

Minister środowiska: dwa kolektory niesprawne, niezwykle groźne zjawisko

- Obydwa kolektory dostarczające ścieki do oczyszczalni "Czajka" są niesprawne i praktycznie całe ścieki wypływają do Wisły - poinformował w środę minister środowiska Henryk Kowalczyk. Według niego awaria stwarza ogromne zagrożenie pod względem ekologicznym, a władze Warszawy poinformowały o niej z jednodniowym opóźnieniem.

Marek F. zmienił areszt z Białołęki na Służewiec

Biznesmen skazany w aferze podsłuchowej Marek F., został nagle przeniesiony z aresztu śledczego na warszawskiej Białołęce w nieznane miejsce - podało radio ZET. Według rozgłośni jego adwokat nie został poinformowany o miejscu pobytu swojego klienta. Służba Więzienna zapewniła tymczasem, że F. został przewieziony do jednostki, w której wcześniej przebywał, czyli do aresztu na Służewcu.

Sprawa śmierci byłego boksera. Dwa ślady na ciele Kosteckiego

- Sekcja nie określiła, skąd znalazły się ślady po strzykawce - powiedział w rozmowie z TVN24 mecenas Roman Giertych, pełnomocnik rodziny Dawida Kosteckiego, odnosząc się do wątpliwości dotyczących przyczyn śmierci boksera. - Zwykle przed samobójstwem ludzie nie wbijają sobie igły w kark - dodał Giertych. Prokuratura w poniedziałek zabrała głos w tej sprawie "ukłuć, wkłuć lub nakłuć" znalezionych na ciele Kosteckiego. "Są one jedynie zadawnionymi strupami nie mającymi związku ze śmiercią denata" - napisała w oświadczeniu. Wcześniej sam prokurator badający śmierć boksera miał wątpliwości, czy chodzi o samobójstwo - napisała "Gazeta Wyborcza".

S8 w korku. Naprawiali barierę

Trasa S8 w godzinach porannych stanęła w korku. Przyczyną były roboty drogowe pomiędzy ulicą Łabiszyńską a mostem Grota-Roweckiego.

Miał grozić bronią. Zamiast niej policja znalazła... dwa węże boa

Nietypowy finał interwencji na Białołęce. Kiedy policjanci przyjechali do zgłoszenia, okazało się, że mężczyzna w samochodzie ma dwa węże boa. Gady pełzały wewnątrz i - żeby dokończyć interwencję - policjanci musieli wezwać na miejsce wyspecjalizowanych ratowników.

Samotne matki na radzie miasta. Nie chcą zburzenia ich domu

- Nikt nie będzie eksmitowany na bruk – zapewnił wiceprezydent stolicy Paweł Rabiej po długiej dyskusji na temat sytuacji kobiet z domu samotnej matki na Białołęce. Burmistrz tej dzielnicy Grzegorz Kuca podkreślił jednocześnie, że nie można w dłuższej perspektywie pozostawić ich w zagrożonym budynku.