Wojsko buduje most pontonowy, ratusz oczyszcza spływające ścieki

[object Object]
Rafał Trzaskowski o oczyszczaniu ściekówTVN24
wideo 2/5

Około 170 żołnierzy przygotowuje się do konstrukcji mostu pontonowego, po którym poprowadzona zostanie rura przesyłająca ścieki z kilku lewobrzeżnych dzielnic Warszawy do oczyszczalni Czajka. Prace mogą potrwać kilka dni. Tymczasem ratusz rozpoczął ozonowanie ścieków, które wypływają po awarii.

Jak przekazała w sobotę reporterka TVN24 Małgorzata Telmińska, na teren piaskarni przy ulicy Gwiaździstej przyjechały samochody z częściami mostu pontonowego. - Ma być tu około 170 żołnierzy i 80 jednostek sprzętu - podała reporterka.

"Nie stanie się to szybko"

Reporterka przestrzegała jednak, że jest wiele znaków zapytania, z którymi będą musieli zmierzyć się żołnierze. To między innymi niski poziom Wisły. - Żeby most pontonowy powstał, poziom Wisły musi osiągnąć co najmniej 70 cm - przekazała. W sobotę rano wskaźnik na Bulwarach Wiślanych wykazywał jednak, że stan rzeki wynosi tylko 48 cm.

Jak przypomniała Telmińska, awarii nie uda się szybko naprawić, o czym wspominał wcześniej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Stąd właśnie ta pomoc wojska i elastyczna rura, która ma ścieki poprowadzić - informowała na antenie TVN24.

I dodała, że prace potrwają przez kilka kolejnych dni. - Sama budowa mostu - jak zapowiadają żołnierze - to kwestia co najmniej kilku dni. Być może uda się go spiąć we wtorek. Potem budowany będzie sam rurociąg - mówiła reporterka. Ze wstępnych szacunków wynika, że może to potrwać około tygodnia.

"Gromadzimy siły i środki"

W czwartek wieczorem po spotkaniu sztabu kryzysowego w związku z awarią kolektorów ściekowych w stolicy premier Mateusz Morawiecki zdecydował o budowie rurociągu, dzięki któremu ścieki z lewobrzeżnej Warszawy trafią do oczyszczalni.

W piątek po południu elementy przeprawy trafiły do stolicy. - Wojskowe ciężarówki oraz łodzie pojawiły się na terenie piaskarni w okolicy ulicy Gwiaździstej. Pojazdy ustawiły się blisko koryta rzeki. Trwa rozładunek - opisywał Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl, który był na miejscu.

Z kolei generał Sławomir Owczarek w rozmowie z TVN24 sprecyzował, że na miejsce dotarła dopiero część przeprawy.

- Gromadzimy siły i środki. Ta część, która już dzisiaj dotarła, będzie wchodziła na wodę. W pierwszej kolejności kutry. Po osiągnięciu gotowości przez kutry, będziemy po kolei zrzucać pontony do wody – powiedział. Jak dodał, te prace wojsko planowało zakończyć jeszcze w piątek. Generał zapowiedział, że w weekend do Warszawy mają dotrzeć już wszystkie elementy mostu. Wtedy też rozpocznie się budowa "odcinków mostowych", które mają być połączone we wtorek.

Transport potrwa kilka tygodni

Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk zdradził szczegóły projektu. - Tą przeprawą zostanie pociągnięty najpierw elastyczny rurociąg, którym pompy powodziowe zaczną tłoczyć ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka". Następnie zostanie wykonane docelowe rozwiązanie - rurociąg, którym ścieki będą transportowane do oczyszczalni przy wykorzystaniu grawitacji - wyjaśnił.

I dodał, że elastyczny rurociąg będzie później służył jako awaryjny. - To pozwoli na bezpieczny transport ścieków do oczyszczalni "Czajka" przez wiele tygodni. Bo zapewne tyle potrwa naprawa rurociągu biegnącego pod dnem Wisły - stwierdził.

Dezynfekowanie ścieków za pomocą ozonu

Miasto również włącza się do naprawy skutków awarii. Jak poinformował w sobotę rano prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, o godzinie 2 w nocy do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie dojechał sprzęt do dezynfekowania ścieków za pomocą ozonu.

Prezydent stolicy napisał w sobotę rano na Twitterze: "Tak jak zapowiadałem - aby ograniczyć skutki awarii, wdrażamy rozwiązanie polegające na dezynfekowaniu ścieków za pomocą ozonu. O 2 w nocy do MPWiK dojechał już odpowiedni sprzęt, więc prace mogą rozpocząć się nawet szybciej niż początkowo planowaliśmy. Działamy".

Po godzinie 16 prezydent stolicy poinformował na konferencji prasowej, że rozpoczęło się oczyszczanie ścieków.

- Jest jeszcze za wcześnie, żeby powiedzieć, jaki procent bakterii zostanie usunięty, ale to będą znacznie obniżone wartości - powiedział. - Naszym celem jest, żeby ścieki oczyścić w stu procentach. To sprawdzona technologia - dodał.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapewnił również podczas konferencji: - Ściśle współpracujemy z rządem, jeżeli chodzi o most, który jest budowany. Rozważamy puszczenie tych specjalnych rur mostem Marii Skłodowskiej, myślimy też nad innymi rozwiązaniami, o których informujemy przedstawicieli rządu.

Tak jak zapowiadałem - aby ograniczyć skutki awarii, wdrażamy rozwiązanie polegające na dezynfekowaniu ścieków za pomocą ozonu. O 2 w nocy do MPWiK dojechał już odpowiedni sprzęt, więc prace mogą rozpocząć się nawet szybciej niż początkowo planowaliśmy. Działamy. pic.twitter.com/xYrdXNVZ0Z— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 31 sierpnia 2019

Awaria kolektora

We wtorek rano doszło do awarii jednego z kolektorów, przesyłającego ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka". Nieczystości skierowano wówczas do drugiego, awaryjnego kolektora, który jednak w środę przestał funkcjonować. Zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji podjął decyzję o kontrolowanym zrzucie nieczystości do Wisły - do rzeki trafia trzy tysiące litrów nieczystości na sekundę.

Miejsca poboru wody i zrzutu ściekówUM

Główne zdjęcie: Tomasz Gzell, Rafał Guz / PAP

ab/PAP/pm

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl