Wycięli tysiące drzew na Białołęce, zbudowali gazociąg, ale obiecanych "nasadzeń zastępczych" wciąż nie ma. Dzielnica chce posadzenia większych drzew, niż deklarowała spółka Gaz-System, trzyletniej pielęgnacji i zabezpieczenia przed bobrami. Inwestor gazociągu deklaruje, że drzewa posadzi, ale doglądał ich nie będzie.