Brazylia

Brazylia

Minister ds. nadzoru, transparentności i kontroli Brazylii Fabiano Silveira podał się do dymisji po ujawnieniu nagrania, na którym słychać, jak krytykuje toczące się śledztwo w sprawie afery korupcyjnej wokół brazylijskiego giganta naftowego Petrobras.

Śledczy zajmujący się głośną sprawą 16-letniej mieszkanki Rio de Janeiro, która twierdzi, że została odurzona i zgwałcona przez około 30 mężczyzn, częściowo potwierdzają jej wersję wydarzeń. Nie ma wątpliwości, że doszło do gwałtu, jednak problematyczne ma być zweryfikowanie twierdzeń o jego skali. Nastolatka wraz z rodzicami może trafić pod ochronę służb w ramach programu ochrony świadków, ponieważ w sprawę są zaangażowane gangi.

Nagranie trwa zaledwie czterdzieści sekund, jednak wstrząsnęło całą Brazylią. Widać na nim leżącą na ziemi na wpół przytomną nastolatkę. Wokół słychać pełne zadowolenia męskie głosy. 16-letnia dziewczyna twierdzi, że została odurzona. W gwałcie mogło brać udział ponad 30 mężczyzn.

Brazylijski sąd federalny skazał za udział w aferach korupcyjnych wokół brazylijskiego giganta naftowego Petrobras na 23 lata więzienia byłego szefa kancelarii prezydenta Luiza Inacio Luli da Silvy w latach 2003-2005, Jose Dirceu.

Michel Temer, brazylijski prezydent ad interim, nakazał zredukowanie o 25 proc. etatów ministerstwach. W czwartek przejął na 180 dni ten urząd od Dilmy Rousseff, wobec której toczy się przed Senatem proces z powodu zatajania prawdziwych danych o stanie gospodarki, .

Sąd Najwyższy Brazylii zgodził się na otwarcie śledztwa antykorupcyjnego przeciwko opozycyjnemu senatorowi Aecio Nevesowi, który bez powodzenia w 2014 roku zmierzył się z obecną prezydent Dilmą Rousseff w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Prezydent Dilma Rousseff zapowiedziała, że będzie walczyć "ze wszystkich sił, wykorzystując wszelkie środki prawne", by nie dopuścić do odsunięcia jej od władzy. Reprezentujący prawne interesy rządu Brazylii adwokat generalny Jose Eduardo Cardozo zwrócił się we wtorek do Sądu Najwyższego o anulowanie procedury impeachmentu. W środę w Senacie rozpoczyna się głosowanie w sprawie impeachmentu dla szefowej państwa.

Przewodniczący Senatu Brazylii Renan Calheiros odrzucił poniedziałkową decyzję szefa izby niższej parlamentu Waldira Maranhao o anulowaniu procedury impeachment dla prezydent Dilmy Rousseff jako "podjętą w niewłaściwym momencie" i zarządził kontynuację prac. Tymczasem sam Maranhao w nocy z poniedziałku na wtorek cofnął swą kontrowersyjną decyzję. Polityczny konflikt w Brazylii jest coraz bardziej zagmatwany dla zagranicznego obserwatora.

Sąd Najwyższy Brazylii zawiesił w czwartek w funkcjach przewodniczącego Izby Deputowanych Eduardo Cunhę za utrudnianie śledztwa w sprawie korupcji w koncernie naftowym Petrobras. Jest on głównym adwersarzem prezydent Dilmy Rousseff i jednym z kandydatów na jej następcę.

Prokurator generalny Brazylii Rodrigo Janot wystąpił we wtorek do Sądu Najwyższego o zgodę na rozpoczęcie śledztwa przeciwko byłemu prezydentowi Luli da Silvie w związku z aferą korupcyjną w państwowym koncernie naftowym Petrobras. Brazylijski dziennik "O Globo" informuje z kolei, że prokurator zwrócił się też z podobną prośbą dotyczącej urzędującej prezydent Dilmy Rousseff, której zarzuca utrudnianie działań wymiaru sprawiedliwości.

Laureat Pokojowej Nagrody Nobla 1980 przyznanej za obronę praw człowieka przed dyktaturami wojskowymi w Ameryce Łacińskiej Argentyńczyk Adolfo Perez Esquivel przemawiając w brazylijskim Senacie ostrzegł przed groźbą "instytucjonalnego zamachu stanu w Brazylii".