Pogłoski o poważnych zatruciach wśród mieszkańców i zdychaniu bydła obiegły miejscowości leżące w okolicach rosyjskiego kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. Taki niepokój wzbudziła katastrofa rakiety nośnej Proton, która wczesnym rankiem rozbiła się tuż po starcie. Władze uspokajają, że nie ma żadnego zagrożenia dla ludzi, ale poszczególne resorty spierają się o odpowiedzialność za katastrofę.