Największy lodowiec w tropikach na świecie, Qori Kalis w peruwiańskich Andach, kurczy się. Od lat 70., na skutek wzrostu temperatury powietrza, czapa lodu zmniejszyła się o ponad 20 proc.
Niektórzy astronomowie uważają, że Jowisz chroni naszą planetę przed bombardowaniem ze strony komet. Wszystko za sprawą grawitacji tego gazowego olbrzyma. Jego siła ciążenia jest na tyle duża, że skutecznie przyciąga pędzące komety lub wyrzuca je poza Układ Słoneczny.
Pogoda daje się we znaki mieszkańcom Wysp Kanaryjskich. Eksperci informują, że jeszcze w sobotę o poranku wiał tam bardzo silny wiatr, przekraczający 100 km/h. W rezultacie naruszonych zostało wiele konstrukcji budynków, a na lotniskach pojawiły się liczne utrudnienia.
W piątek na południowym-wschodzie Francji wezbrana woda przyczyniła się do śmierci trzech osób. Dwóch mieszkańców miasta poszukują służby ratunkowe. W miejscowości La Londe-les-Maures odnotowano liczne podtopienia.
Z największego wulkanu Japonii, leżącego na wyspie Kiusiu Aso, w piątek zaczęła wypływać lawa, a w powietrze wyrzucane zostały ogromne ilości popiołów. Japońska Państwowa Agencja Meteorologiczna wydała ostrzeżenie drugiego stopnia.
Niektórzy mieszkańcy w Fond du Lac w USA nie mogli spokojnie celebrować Święta Dziękczynienia. W czwartek silny wiatr porwał pływającą na miejscowym jeziorze krę i wyrzucił na brzeg uszkadzając domy i łódź.
Gwałtowna nawałnica przeszła przez Brisbane w stanie Queensland na wschodzie Australii. Wiatr był tak silny, że zrywał dachy, powalał drzewa i słupy energetyczne. W piątek rano prądu nie miało ok. 70 tysięcy gospodarstw. Co najmniej 12 osób zostało rannych.
Po walce z krokodylem, zderzeniu z łodzią oraz po piętnastu miesiącach leczenia w szpitalu w Townsville w Australii żółwica zielona Izzy wróciła w czwartek do domu, pływa w wodach Wielkiej Rafy Koralowej.
Mieszkanka Buffalo w stanie Nowy Jork Karen Rossi była pewna, że nie przeżyje. Spędziła 13 godzin w samochodzie zasypanym warstwą śniegu. Zaczęła pisać list pożegnalny do swoich córek.
Mieszkańcy amerykańskiego miasta Buffalo są coraz bardziej zaniepokojeni ewentualnością wystąpienia powodzi. Poziom przepływającej przez południowe dzielnice metropolii rzeki Cazenovia Creek jest coraz wyższy w miarę topnienia śniegu - w ciągu 10 godzin podniósł się aż o dwa metry. Meteorolodzy nie mają dobrych wieści - w ciągu najbliższych dni spodziewane są kolejne opady, które najprawdopodobniej pogorszą sytuację.
Lawa z wnętrza wulkanu Kialuea, którego erupcja trwa od 1983 roku, ciągle wędruje po Hawajach. W ostatnich dniach strumień przybliżył się o kilkaset metrów do głównych ulic Pahoa, ale jeszcze nie stanowi poważnego zagrożenia. Mimo to władze miasta pozostają w stanie gotowości.
Pięćdziesięciu maratończyków z całego świata stawiło czoła niesamowicie niskim temperaturom i złej pogodzie, stając na starcie biegu Ice Marathon na Antarktydzie.
Wschodnią Rumunię nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 5,7 w skali Richtera. W tym roku ziemia nie drżała tam z większą siłą. Wstrząsy odczuli mieszkańcy stolicy kraju, a także obywatele trzech sąsiednich państw.
Meteorolodzy w Wielkiej Brytanii podsumowali połowę listopada. Okazuje się, że już jest on cieplejszy o prawie 2 st. C niż przeciętnie bywa w tamtych rejonach o tej porze roku.
Pomimo że śnieżyce w stanie Nowy Jork ustały, sytuacja nie poprawia się. Problem stanowi śnieg, który topniejąc robi się coraz cięższy. Niektóre budynki nie wytrzymują tego nacisku. W hrabstwie Erie służby ratownicze interweniowały już w 30 przypadkach zawalenia się dachów.
Trzęsienie ziemi o sile 6,8 w skali Richtera, które nawiedziło w sobotę wieczorem prefekturę Nagano na japońskiej wyspie Honsiu spowodowało obrażenia co najmniej 57 osób, 2 osoby są w stanie ciężkim - poinformowały władze. Wiele osób zostało uwięzionych pod gruzami domów.
Po wielu dniach obfitych opadów śniegu w Stanach Zjednoczonych, aura się ustabilizowała. Prognozy nie są jednak optymistyczne, temperatura zacznie wzrastać, co spowoduje, że ogromne ilości śniegu zaczną się topić. Władze stanu Nowy Jork ogłosiły alarm powodziowy.
Rybak z Krymu wyłowił dwie przedstawicielki bardzo niebezpiecznego gatunku ryby - fugu. Naturalnym siedliskiem tych zwierząt są wody Australii, Japonii czy Chin.
Mieszkańcy Regionu Autonomicznego Mongolii Wewnętrznej zmagają się ze srogą zimą. Termometry w tej części świata pokazują 20-stopniowy mróz. Dodatkowym utrudnieniem była 20-godzinna śnieżyca w miejscowości Genhe.
Wulkan Colima w zachodnim Meksyku daje o sobie znać. W piątek wyrzucił na wysokość pięciu kilometrów chmurę pyłu. Lokalne władze zalecają zachowanie ostrożności.
W sercu Antarktydy leżą tajemnicze Góry Gamburcewa, które rozmiarem dorównują europejskim Alpom. Przez wiele osób nazywane są górami widmo. Nikt nie widział ich na własne oczy, ponieważ znajdują się pod pięciokilometrową warstwą lodu. Naukowcy opublikowali wyniki badań wyjaśniające, dlaczego wielki ciężar lodowej pokrywy nie zniekształcił szczytów Góry Gamburcewa.
W Gifhorn w Niemczech można spotkać psa, który jest "matką zastępczą" dla wielu gatunków zwierząt. Wychował jelonki, młode dziki, a nawet kurczaka. Zaskakujące jest to, że to pies, a nie suka tak dba o młode zwierzęta.
Niedźwiedzie polarne są bardzo niebezpieczne. Ale zwierzę w amerykańskim zoo spragnione jest kontaktu. Zobaczcie jak bawi się miś ze zwiedzającymi zoo.
Zanieczyszczenie powietrza w Chinach jest bardzo duże. Tak zwana brudna mgła, która zawisła nad północnymi i wschodnimi Chinami nie tylko zatruwa oddychających nią ludzi, ale i paraliżuje komunikację lądową i powietrzną ograniczając widzialność do ledwo kilkuset metrów.
Burze śnieżne nękają mieszkańców północno-wschodnich Stanów Zjednoczonych. Najgorsza sytuacja panuje w Buffalo w stanie Nowy Jork. W czwartek rano czasu lokalnego zaspy sięgały prawie dwa metry. Do wieczora przybędzie kolejny metr śniegu.