Gonzalo nie ustaje. Po Wielkiej Brytanii żywioł powoduje szkody i zakłócenia w ruchu m.in. w Szwajcarii i Czechach. Meteorolodzy odnotowują silny wiatr dochodzący do 185 km/h. Pojawił się również w Holandii.
Jeszcze we wtorek 21 października informowaliśmy, że Gonzalo dotarł do Wielkiej Brytanii, gdzie zabił jedną osobę. Dzisiaj lokalne media potwierdzają śmierć trzech osób w tym kraju. Odwołano wiele lotów. 10 tys. pasażerów utknęło na brytyjskich lotniskach. Teraz żywioł daje się we znaki m.in. w Czechach, Holandii i Szwajcarii.
W Szwajcarii wieje z prędkością 185 km/h
We wtorek wieczorem Gonzalo uprzykrzał życie mieszkańcom Szwajcarii. W pobliżu alpejskiego szczytu Mittelallalin w Saas-Fee odnotowano wiatr dochodzący do 185 km/h. Również w innych regionach kraju podmuchy były bardzo silne. W związku z pojawieniem się żywiołu wydano ostrzeżenia pogodowe.
Gonzalo sparaliżował ruch na drogach. Był przyczyną kilku wypadków. Z powodu burzy, na drogi miejskie i autostrady silny wiatr powalił drzewa. Straż interweniowała kilkadziesiąt razy. Zamknięta została m.in. autostrada A5 pomiędzy Yverdon-West, a Neuchâtel. Utrudnienia drogowe odnotowano również w Zurichu.
Gonzalo przyniósł do Szwajcarii również niższe temperatury. Meteorolodzy ostrzegają, że może spaść nawet 30 cm śniegu.
Straż w Czechach pracowała całą noc
W Czechach największe szkody odnotowano na południowym zachodzie w rejonie Pilzna. Straż pożarna interweniowała ponad dwadzieścia razy. Służby pracowały niemal przez całą noc z wtorku na środę, usuwając kolejne szkody.
Silne podmuchy wiatru powaliły drzewo na pociąg towarowy tuż przy czesko-niemieckiej granicy w miejscowości Folmava. Na całe szczęście nikt nie został ranny. Konary zablokowały również ruch kolejowy na trasie Třemešné-Tachovsku.
Z Bermud do Europy
W ubiegłym tygodniu huragan Gonzalo uderzył w Bermudy. Przyniósł obfite opady deszczu i silny wiatr osiągający prędkość do 180 km/h. Silne podmuchy powyrywały drzewa i zerwały linie energetyczne. Powstały rozległe powodzie. Jednak meteorolodzy ostrzegali, że jego wpływ odczują również mieszkańcy Europy.
Do Wysp Brytyjskich dotarł we wtorek 21 października. Sparaliżował ruch lotniczy i zabił trzy osoby.
Przyniesie śnieg?
W środę Goznalo powinien być znacznie słabszy. Mimo to strefa intensywnego deszczu i silnych porywów wiatru zaznaczy się na południu Europy. Tego dnia do załamania pogody dojdzie w szerokim pasie od Słowacji, aż po Serbię i Czarnogórę, zahaczając o północne Włochy. Jak wynika z prognozy, tam porywy wiatru sięgną 65 km/h.
Jednak wilgotne powietrze związane z Gonzalem to nie tylko deszcz. W wyższych partiach Alp możliwe będą pierwsze znaczące opady śniegu. A tam gdzie silniej powieje, pojawią się zamiecie śnieżne. Meteorolodzy ostrzegają, że lokalnie dojdzie do utrudnień w podróży.
Autor: PW/rp / Źródło: www.arcinfo.ch, accuweather.com