W automacie zazwyczaj możemy kupić chłodne napoje czy słodycze. W Gdańsku od niedawna można z niego także "wyłowić" wędkarskie przynęty - czerwone rosówki, dzikuny, a nawet larwy much. Jak przyznaje Marcin Bielecki, współwłaściciel urządzenia, choć robakomat stoi od niedawna, już teraz cieszy się dużym zainteresowaniem.