Informacje o chorobach, czy kontakt do najbliższych w lodówce między wędliną a serem? Na taki pomysł wpadł Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Wejherowie, który chce umieścić w lodówkach mieszkańców "pudełka życia", zawierające wszystkie ważne informacje o pacjencie. - Pomysł jest trafiony - uważają ratownicy medyczni.
O pomyśle w poniedziałek rano poinformował "Dziennik Bałtycki". W specjalnym kartoniku umieszczonym w lodówce ma znajdować się m.in. informacja o tym, gdzie znajduje się teczka z dokumentacją medyczną, a także krótkie notki o tym, jakie leki przyjmujemy, na co jesteśmy uczuleni, czy nawet kontakt do najbliższych oraz klucze na działkę, gdzie mogą znajdować się zwierzęta pozostawione bez opieki.
Jak poinformowała Ewa Kłosowska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Społecznego w Wejherowie, na pomysł stworzenia "pudełek życia" pracownicy wpadli podczas jednej z akcji ratowniczych u podopiecznego MOPS-u. - Kiedyś ze strażą pożarną i policją weszliśmy do domu, gdzie na podłodze leżał nieprzytomny starszy pan, o którym nic nie wiedzieliśmy. Wówczas przypomnieliśmy sobie o jednej z wizyt studyjnych w Anglii, gdzie nasi pracownicy uczyli się środowiskowych metod pracy socjalnej. Wtedy podczas wykładów przedstawiono taki pomysł, który postanowiliśmy zrealizować także u nas - wyjaśniła w rozmowie z TVN24 Kłosowska.
Dlaczego w lodówce?
Zapytana, dlaczego zdecydowano się akurat na lodówkę odpowiedziała, że praktycznie w każdym domu się ona znajduje. - Tak przynajmniej mówią statystyki. Poza tym jest to miejsce, które najłatwiej w mieszkaniu zlokalizować - podkreśliła. Jak dodała, sprawę służbom przybyłym z pomocą danej osobie ma także pomóc naklejka, umieszczona na lodówce, świadcząca o znajdującym się tam "pudełku życia".
- W prezencie od firmy spod Poznania otrzymamy dwa tysiące takich pudełek, które będą miały wielkość zwykłej margaryny do smarowania pieczywa. Dostaniemy je jednak dopiero na początku listopada, gdyż wieczka sprowadzane będą az z terenu Niemiec - powiedziała Kłosowska.
Dyrektor wejherowskiego MOPS-u podkreśliła również, że o "pudełko życia" mogą ubiegać się wszyscy mieszkańcy. - Jednak projekt skierowany jest głównie do osób samotnych, które najczęściej starają się być samodzielne i najmniej się uskarżają na swoje zdrowie. Wobec tego, gdy takiej osobie trzeba pomóc, praktycznie nic o niej nie wiemy - zauważyła.
Jak wynika z danych ośrodka w Wejherowie mieszka ok. 10 tys. osób po 65 roku życia. - Z naszych obliczeń wynika, że co piąta osoba mieszka sama, dlatego zamówiliśmy dwa tysiące pudełek. Jeśli jednak będzie duży odzew na nasz projekt, wówczas bierzemy pod uwagę zakup ich większej ilości - powiedziała.
MOPS w Wejherowie chce włączyć do swojego pilotażowego programu również poradnie lekarskie, lekarzy rodzinnych, czy apteki. - Informacje z lodówki o tym, czy ktoś jest na coś uczulony, czy ma cukrzyce, czy jest głuchoniemy itp. znacznie usprawnią pracę służb ratunkowych - stwierdziła Kłosowska.
"Pomysł jest trafiony"
"Pudełka życia" podobają się ratownikowi medycznemu Dariuszowi Naczkowi, koordynatorowi pogotowia medycznego Falck w Wejherowie. - Pomysł jest trafiony. Część ludzi, szczególnie starszych, będzie oporna. Liczę jednak, że nawet jeśli będzie ona nastawiona negatywnie, to rodzina zadba o to, by to pudełko w jego lodówce się znalazło - podkreślił w rozmowie z reporterką TVN24 Naczk.
Zwrócił też uwagę, że nie tylko służby medyczne, ale i straż oraz policja, często dojeżdżając na miejsce zdarzenia mają problem ze zdiagnozowaniem, co dolega potrzebującej osobie. - Jeśli będziemy mieli w jednym miejscu jasną informację, na co ta osoba jest uczulona, jakie leki bierze, to możemy skrócić czas podania odpowiedniego leku, gdy na przykład osoba jest cukrzykiem i dzięki temu uratować tej osobie życie - wyjaśnił ratownik. Ponadto według niego projekt pozwoli także w pewnym stopniu "odblokować" Szpitalny Oddział Ratunkowy. - To pudełko dało by nam informacje, jakie leki przyjmuje dana osoba, więc bez sensu byłoby ją wieżć na SOR, gdy lek może być mu podany bezpośrednio w domu - podkreślił. I dodał: - Mam nadzieję, że "pudełka życia" naprawdę pomogą nam ratować życie.
"Pudełka życia" miałyby pomagać mieszkańcom Wejherowa:
Autor: dp / Źródło: TVN24 Pomorze/ "Dziennik Bałtycki"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24