Samochód pułapka eksplodował rano w dzielnicy dyplomatycznej w stolicy Afganistanu, Kabulu. Zginęło 90 osób, a około 400 jest rannych. Najbardziej ucierpiała ambasada Niemiec, zniszczone są także ambasady Francji i Turcji. Talibowie zaprzeczają, by to oni przeprowadzili zamach. Nikt nie przyznał się do ataku.