Słowa szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa świadczą o tym, że spotkanie przywódcy tego kraju Władimira Putina z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim stało się niemożliwe - ocenił znany rosyjski ekspert Iwan Preobrażeński. Ławrow powiedział w piątek, że spotkanie Putina z Zełenskim nie jest planowane.

Po ukraińskim ataku na rurociąg Przyjaźń, którym Rosja przesyła ropę naftową na Węgry i Słowację, doszło do wymiany zdań pomiędzy szefami polskiego i węgierskiego MSZ.

W czasie wizyty sekretarza generalnego NATO Marka Ruttego w Kijowie przez kilkadziesiąt minut obowiązywał alarm powietrzny. Został ogłoszony w związku z zagrożeniem wystrzelenia rosyjskich rakiet balistycznych.

Wyspy Kurylskie są kolejnym regionem w Rosji, gdzie zaczyna brakować benzyny - poinformowały rosyjskie media. Podały, że w tym miesiącu cztery krajowe rafinerie wstrzymały produkcję z powodu ataków dronów ukraińskich.

Spotkanie rosyjskiego przywódcy Władimira Putina i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego nie zostało zaplanowane - oznajmił szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Jak dodał, Putin jest gotowy spotkać się z Zełenskim, gdy będzie gotowy porządek obrad na szczyt. "Rosja robi wszystko, aby uniemożliwić spotkanie" - skomentował Zełenski.

Dowódca ukraińskich Sił Systemów Bezzałogowych Robert Broudi opublikował nagranie z ataku na przepompownię ropy naftowej Uniecza w obwodzie briańskim. Jest ona kluczowym elementem rurociągu Przyjaźń, którym z Rosji ropa płynie na Węgry i Słowację.

Donald Trump zrozumiał, że Rosja nie chce pokoju, a jedynie przedłużenia niestabilności - powiedział w wywiadzie dla "Le Parisien" doradca ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak. Mówił również o niebezpiecznym scenariuszu, którego trzeba uniknąć.

Premier Węgier Viktor Orban skierował list do prezydenta USA w sprawie ukraińskich ataków na rurociąg Przyjaźń - przekazał dziennik "Magyar Nemzet". Donald Trump odpowiedział, że jest "bardzo zły".

Oznacza kolejną przerwa w dostawie surowca.

Zbrojna inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 1275 dni temu.

Północnokoreańscy żołnierze, którzy brali udział w walkach przeciwko Ukrainie w wojnie wywołanej przez Rosję, otrzymali pochwały i oznaczenia od Kim Dzong Una. Pjongjang wysłał do tej pory około 10 tysięcy żołnierzy do wsparcia Rosji na froncie i według południowokoreańskiego wywiadu planuje skierować do walk kolejnych.

W Chersoniu każda placówka trafiona co najmniej cztery razy.

Jedną z nich jest wysłanie europejskich sił na Ukrainę.

Mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Katarzyna Pisarska.

Rosja celowo zaatakowała amerykańską firmę w obwodzie zakarpackim - oświadczył w czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - Atak nastąpił w chwili, gdy świat oczekuje od Moskwy odpowiedzi w sprawie negocjacji dotyczących zakończenia wojny - dodał Zełenski.

O żadnych oznakach zatrzymania czy zawieszenia poszukiwań i ekshumacji nie może być mowy - oświadczył wiceminister kultury Ukrainy Andrij Nadżos. Nawiązał on do słów rzecznika polskiego prezydenta Rafała Leśkiewicza, który stwierdził, że Ukrainy nie wysyła "poważnych sygnałów" w sprawie zgody na ekshumacje.

Informuje agencja Reuters, powołując się na trzy źródła na Kremlu.

Pisze brytyjski dziennik "Guardian", powołując się na urzędników z amerykańskiej administracji.

Rażąco niekompetentny Joe Biden nie pozwolił Ukrainie na to, by oddawała ciosy, lecz tylko, by się broniła - skrytykował swojego poprzednika prezydent USA Donald Trump. Powtórzył również to, że nie doszłoby do wojny w Ukrainie, gdyby to on był głową państwa.

Prezydent Węgier Tamas Sulyok wyraził współczucie ofiarom rosyjskiego ataku na Mukaczewo w Ukrainie. Po godzinie post został jednak zmieniony: z fragmentu "rosyjski ostrzał rakietowy" usunięto słowo "rosyjski" - napisał węgierski portal Telex.