Członkowie Rady potępili agresję Rosji i - jak przekazali - nie widzą "możliwości kontynuowania współpracy z Federacją Rosyjską w ramach RPMB na dotychczasowych zasadach".
Mieszkańcy są pozbawieni wody, prądu i ogrzewania. Władze nie potrafią oszacować dokładnych strat - opowiadał w rozmowie z TVN24 wiceburmistrz Mariupola.