Pięciu działaczy na rzecz praw człowieka, wznosząc okrzyki "wolny Tybet", owinęło się flagami tybetańskimi i położyło się na Placu Tiananmen w Pekinie. To kolejna już próba podczas Igrzysk, zamanifestowania solidarności z uciskanymi mieszkańcami "Dachu Świata".