O tym chłopcu mówił cały świat. Mija rok od tragicznej śmierci Aylana Kurdiego, którego ciało fale wyrzuciły na brzeg tureckiej wyspy. Razem z rodzicami szukał lepszego losu. Na próżno. Czy jego śmierć też była na próżno? Czy jesteśmy wrażliwsi na los uchodźców? W programie "24 Godziny" pytał o to Michał Sznajder.
Prezydent Turcji Tayyip Recep Erdogan oświadczył, że armia turecka wyparła siły tzw. Państwa Islamskiego (IS) i kurdyjskich bojowników z Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG) z obszaru ok. 400 km kw. w północnej Syrii. Zaprzeczył twierdzeniom USA jakoby Kurdowie z Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG) w północnej Syrii wycofali się na wschód od rzeki Eufrat, tak jak tego domagała się strona turecka.
Szef tureckiej dyplomacji Mevlut Cavusoglu poinformował telefonicznie swego rosyjskiego partnera Siergieja Ławrowa o postępach operacji tureckich sił zbrojnych w Syrii - poinformowały źródła w ministerstwie spraw zagranicznych Turcji.
Rzecznik tzw. Państwa Islamskiego (IS) Abu Mohammed al-Adnani, o którego śmierci ugrupowanie to powiadomiło we wtorek, zginął w wyniku ataku rosyjskiego lotnictwa w Syrii - poinformowało Ministerstwo Obrony w Moskwie. - To żart - odpowiadają w rozmowie z agencją Reutera przedstawiciele Pentagonu.
ONZ przyznała kontrakty na kilkadziesiąt milionów dolarów osobom bądź organizacjom powiązanym z syryjskim prezydentem Baszarem el-Asadem. Ich celem była realizacja projektów humanitarnych w ogarniętym wojną kraju - podał we wtorek brytyjski dziennik "Guardian".
Ankara poinformowała, że krytykowanie przez USA ofensywy, jaką prowadzi w Syrii, jest nie do zaakceptowania, a tureckie siły będą kontynuować operację. Dzień wcześniej USA skrytykowały działania wojenne Turcji utrudniające walkę z dzihadystami z IS.
Raport ws. użycia broni chemicznej w Syrii nie jest oparty na solidnych dowodach i nie daje przesłanek dla wprowadzenia sankcji wobec Damaszku – powiedział po pierwszym dniu zamkniętego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa w tej sprawie ambasador Rosji przy ONZ.
Wicepremier Turcji Numan Kurtulmus powiedział w poniedziałek w wywiadzie dla telewizji NTV, że Ankara nie prowadzi w Syrii wojny i jej nie okupuje, a o operacji tureckich sił w tym kraju Rosja uprzedziła "wszystkie strony" konfliktu. Najbardziej zaskakujące w tym wystąpieniu jest to ostatnie.
Turecka armia podała, że w trakcie walk na północy Syrii przejęła kontrolę nad kolejnymi przyczółkami kontrolowanymi do tej pory przez syryjskie i kurdyjskie ugrupowania, które uznaje za terrorystyczne. Komunikat w tej sprawie wydano w poniedziałek po południu.
Popierane przez USA siły Syryjskich Sił Demokratycznych umacniają się w Manbidżu, do miasta ściągani są bojownicy i uzbrojenie - informuje Reuters. To reakcja na informację, że miasto to planują odbić syryjscy rebelianci wspierani przez Turcję, którzy od ubiegłego tygodnia kontynuują ofensywę w północnej Syrii.
Minister spraw zagranicznych Francji Jean-Marc Ayrault powiedział w niedzielę, że nalega na państwa członkowskie Rady Bezpieczeństwa ONZ, w tym na Rosję, by potępiły rząd Syrii w związku z ujawnieniem użycia przez wojska reżimowe broni chemicznej.
W tureckich nalotach sił powietrznych i ostrzałach artylerii na północy Syrii zginęło w niedzielę kilkudziesięciu cywilów - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie. Według organizacji w atakach zginęli również kurdyjscy bojownicy, którzy stracili przy tym dwa swoje przyczółki w regionie.
Planowane wsparcie przez NATO walki z tzw. Państwem Islamskim (IS) odbędzie się zapewne kosztem kontroli obszaru powietrznego w Europie Wschodniej i Środkowej - podała w sobotę z Brukseli niemiecka agencja prasowa dpa.
Siły reżimu syryjskiego przejęły w sobotę ostatecznie kontrolę nad miejscowością Daraja, byłym bastionem rebeliantów na południowo-zachodnich przedmieściach Damaszku; tego dnia zakończyła się ewakuacja tysięcy mieszkańców zarówno cywilów, jak i rebeliantów.
Jeden żołnierz turecki zginął, a trzech zostało rannych w ataku rakietowym na ich czołg w pobliżu syryjskiego miasta Dżarabulus - informują w sobotę tureckie źródła wojskowe. Według agencji AP to pierwsze tureckie straty podczas operacji wojskowej w Syrii.
Szesnaście osób zginęło w Aleppo, kiedy śmigłowiec syryjskich sił reżimowych zrzucił bomby beczkowe na uczestników uroczystości żałobnej w kontrolowanej przez rebeliantów części miasta - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Gdyby doszło do ataku, syryjscy piloci armii Baszara el-Asada prawdopodobnie nie zdążyliby się nawet zastanowić nad tym, skąd nadeszła śmierć. Dwa Su-24 w piątkowe popołudnie były śledzone łącznie przez prawie pół godziny przez amerykańskie F-22 i - jak twierdzą piloci koalicji dokonującej w Syrii nalotów na pozycje dżihadystów - ich zachowanie nie zostało zauważone przez Syryjczyków.
W piątek rozpoczęła się ewakuacja położonego na przedmieściach Damaszku miasta Darajja. To efekt porozumienia pomiędzy rebeliantami a syryjską armią, które zakończyło czteroletnie oblężenie. Proces z niepokojem obserwuje ONZ, która wzywa do zapewnienia bezpieczeństwa ludności cywilnej.
Minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen oświadczyła, że Bundeswehra chce nadal - pomimo napięć w relacjach z Ankarą - korzystać z bazy wojskowej Incirlik w Turcji. Politycy współrządzącej SPD sugerowali wcześniej rezygnację Niemiec z tureckiej bazy.
Rosja zgodziła się na 48-godzinne humanitarne zawieszenie broni w Aleppo w północno-zachodniej Syrii - podał w czwartek specjalny wysłannik sekretarza generalnego ONZ do Syrii Staffan de Mistura. ONZ czeka na podobne deklaracje od innych uczestników konfliktu.