Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło, że 31 grudnia doszło do ataku na bazę Hmejmim w Syrii. W ostrzału moździerzowym miało zginąć dwóch żołnierzy. Wcześniej dziennik "Kommiersant", który jako pierwszy ujawnił fakt ataku, twierdził, że zniszczono w nim siedem samolotów. Ministerstwo zaprzecza.