Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy mogą być zagrożone na taką skalę - hakerzy przeprowadzają kolejne ataki cybernetyczne, FBI wysyła ostrzeżenia, a trop prowadzi do Rosji. - Te wybory są pierwszymi w USA, które tak bardzo polegają na technikach komputerowych, że można je zhakować - przyznaje amerykanista dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas. Materiał magazynu "Polska i Świat".