Konflikty zbrojne Rosji

Konflikty zbrojne Rosji

Z idylli angielskiej prowincji do Donbasu. Czeczen z Gloucestershire broni Debalcewego

Urodził się w stolicy Czeczenii Groznym, potem trafił pod opiekę jednej z brytyjskich rodzin, a teraz - po 20 latach od momentu, gdy zaczął chodzić do szkoły w idyllicznym hrabstwie Gloucester w środkowej Anglii - znalazł się na Ukrainie. W Debalcewem dowodzi od ubiegłego tygodnia oddziałami broniącymi miasta przed prorosyjskimi separatystami w najważniejszej jak dotychczas bitwie wojny toczącej się na wschodzie Ukrainy.

Putin: Rosja nie będzie żyć w "warunkach półokupacji"

- Federacja Rosyjska nie zamierza z nikim prowadzić wojny – oznajmił w Soczi prezydent Władimir Putin i skrytykował niektóre kraje za to, że dążą do "ustanowienia własnego porządku świata". O sankcjach zachodnich Putin powiedział, że "w ostatecznym rozrachunku, w odniesieniu do takiego kraju jak Rosja, nie mogą być efektywne".

"Mamy mało czasu, bo nie wiemy, co się szykuje na Kremlu"

- Ukraina potrzebuje sprzętu, który obroni żołnierzy i państwo. Korzystamy cały czas ze swojej broni i z ducha walki, ale dodatkowa pomoc pozwoli nam czuć się pewniej. Mamy mało czasu, bo nie wiemy, co się szykuje na Kremlu - powiedział w magazynie "Świat" w TVN24 Biznes i Świat Andrij Deszczyca, ambasador Ukrainy w Polsce, były szef dyplomacji swego kraju. Odniósł się w ten sposób do zaplanowanego na piątek spotkania Władimira Putina z Angelą Merkel i Francois Hollandem.

Moskwa: broń USA dla Ukrainy uznamy za "zagrożenie dla bezpieczeństwa" Rosji

Przekazanie przez USA śmiercionośnej broni Ukrainie Rosja potraktuje jako zagrożenie dla jej bezpieczeństwa - zapowiedział w czwartek rzecznik MSZ Rosji, Aleksander Łukaszewicz odnosząc się do pojawiających się coraz częściej za oceanem opinii o tym, że bez takiej broni Ukraińcy nie są w stanie pokonać separatystów wspomaganych rosyjskim sprzętem. Tymczasem kilku ministrów obrony państw NATO przed przed rozpoczęciem obrad w Brukseli stwierdziło, że wysłanie broni przez Waszyngton doprowadziłoby do „rozłamu” w Sojuszu.

NATO zdecyduje o wielkości szpicy. Brytyjczycy już obiecali 1 tys. żołnierzy

Liczebność oddziałów szybkiego reagowania NATO zwanych szpicą i jej kształt, a więc zaangażowanie poszczególnych krajów w stworzenie najważniejszej jednostki Paktu Północnoatlantyckiego - to zadanie szefów obrony państw NATO na piątkowe popołudnie. Obrady mają się zakończyć konkretnym postanowieniami i wygląda na to, że tak rzeczywiście będzie, bo Brytyjczycy uchylili już co nieco ujawnili.

"Chłopcy naprawdę giną. A mówią, że nawet ich tam nie było"

- Bardzo chciałabym spotkać Putina. Powiedziałabym prezydentowi: niech nam zwróci nasze dzieci. One zginęły bez sensu - mówi w rozmowie z Katarzyną Górniak, reporterką "Czarno na białym", Elena Tumanowa. Jej syn, 20-letni Anton, zginął w sierpniu w konflikcie, w którym Rosja oficjalnie nie bierze udziału. Na Ukrainie. Prezentujemy cały reportaż magazynu "Czarno na białym".

Matki Żołnierzy: grożą naszym synom i wysyłają na wojnę

Komitet Matek Żołnierzy w Petersburgu twierdzi, że otrzymuje coraz więcej skarg od rodziców żołnierzy poborowych utrzymujących, iż ich synowie są zmuszani do podpisywania kontraktów, a następnie przerzucani do obwodu rostowskiego, na granicy z Ukrainą.

Sondaż: coraz więcej Rosjan spodziewa się otwartej wojny z Ukrainą

Połowa Rosjan uważa obecne wydarzenia na Ukrainie za wojnę domową, 17 proc. widzi w nich ludobójstwo i terror, ale o udziale Zachodu wspomina tylko 3 proc. ankietowanych. Takie wyniki daje najnowszy sondaż ośrodka WCIOM. Podczas styczniowego badania ponad jedna czwarta Rosjan uznała za wysokie prawdopodobieństwo wybuchu wojny między Rosją a Ukrainą, co dziesiąty ankietowany mówi, że taka wojna już trwa.

"Wojska rosyjsko-terrorystyczne" atakują z trzech stron. Ukraiński sztab zaniża własne straty?

Dowództwo armii ukraińskiej poinformowało w poniedziałek o pięciu żołnierzach zabitych i 29 rannych w walkach z separatystami w Donbasie na wschodzie kraju. Według wojskowych prorosyjscy separatyści i Rosjanie ponieśli o wiele większe straty. Zginąć miało nawet 180 żołnierzy ich oddziałów. Tymczasem ukraińskie media podają, że w ciągu ostatniej doby w starciach z separatystami zginęło co najmniej 28 żołnierzy i 22 cywilów. Najcięższe walki toczą się w rejonie Debalcewa.

Infauna, C3I i powietrzny "parasol". Jak Rosja zdalnie prowadzi wojnę w Donbasie

Rosjanie wcale nie potrzebują wysyłać swoch oddziałów na front do walki z wojskiem ukraińskim. Mają szereg możliwości, żeby z ukrycia znacząco zwiększyć zdolności bojowe separatystów i umożliwić im skuteczną walkę z Ukraińcami. Nie chodzi przy tym o dostawy uzbrojenia. Mają szereg bardziej subtelnych możliwości.