Wojna w Syrii dawno przestała być tylko lokalnym konfliktem. Teraz to arena, na której ścierają się interesy dwóch wielkich mocarstw - Stanów Zjednoczonych i Rosji. Skomplikowana sytuacja w tym regionie sprawia, że wydaje się, iż wystarczy iskra, by konflikt z dnia na dzień nabrał większych rozmiarów. Materiał programu "Czarno na białym".