Obywatele Wielkiej Brytanii w 2017 roku staną przed wyborem dotyczącym swojej przyszłości w Unii Europejskiej. Oznacza to jednak konswencje nie tylko dla nich, ale także dla zagranicznych partnerów londyńskiego City. Jak informuje Bloomberg, niemieckie firmy już zaczynają liczyć koszty ewentualnego opuszczenia UE przez Brytyjczyków. Najwięcej do stracenia mogą mieć producenci samochodów, jak np. BMW.