Na oficjalnym koncie policji na Twitterze opublikowano komentarz do omyłkowej akcji funkcjonariuszy w mieszkaniu Anny Rokicińskiej, zaczynający się od słów: "Strasznie słabe. Ta dziennikarka podkręca i robi show (...)". Wpis został usunięty, a rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka przeprosił za publikację. Tłumaczył, jakoby zdarzenie było konsekwencją "kopiowania" i "złośliwością rzeczy martwych", ale nie wskazał, skąd treść miałaby zostać skopiowana.