Wielokrotnie przeważające siły dżihadystów, które od 16 września oblegają kurdyjskie miasto Kobane w północnej Syrii, zdobyły w piątek siedzibę sztabu generalnego obrońców. Miasto wciąż walczy, ale kurdyjskim bojownikom brakuje już broni, amunicji, bandaży. Ci zostali w boju właściwie sami - opuszczeni przez Turcję, która zapowiadała, że pomoże obronić miasto.